poniedziałek, 18 stycznia 2016

Koguty w Barcelos. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Koguty w Barcelos. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Koguty w Barcelos

     Barcelos to 120 tysięczne miasto położone w północnej Portugalii. Przybywających tam turystów zadziwia ilość sprzedawanych tam pamiątek - różnobarwnych kogutów. Rzeźby kogutów stoją tam na ulicach i placach, kogut jest symbolem miasta. Co spowodowało takie zainteresowanie tymi pięknymi ptakami?
     Kogut jest bardzo ważny dla miasta Barcelos, bo jak mówi legenda uratował życie niesłusznie skazanemu pielgrzymowi, który zawitał do miasta w drodze do Santiago de Compostela. Biedny pątnik znalazł się w nieodpowiednim czasie i w nieodpowiednim miejscu. Został niesłusznie skazany na śmierć przez powieszenie za niepopełnione przestępstwo. Ubłagał, aby przyprowadzić go jeszcze przed oblicze sędziego przed wykonaniem wyroku. Potraktowano to jako ostatnie życzenie skazańca. Rankiem miał być powieszony
   Jeszcze wieczorem zaprowadzono go pod eskortą przed oblicze urzędnika, który świętował w swoim domu, wydając przyjęcie. Na nic zdały się prośby i zaklęcia skazanego. Jego słowa ginęły w gwarze rozbawionych gości i dźwiękach jazgotliwej muzyki. Sędzia po wysłuchaniu biednego pielgrzyma utrzymał wydany przez siebie wyrok.
      Wówczas widząc, że nic dalej nie wskóra, odezwał się do sędziego w te słowa: „Moja niewinność jest tak samo pewna jak to, że ten pieczony kogut zapieje, gdy tylko zawisnę”, rzekł wskazując koguta leżącego na półmisku. Goście słysząc to pośmieli się jak z dobrego dowcipu, jednak żaden z nich nie śmiał tknąć koguta.
     Nad ranem, kiedy wykonywano wyrok, kogut ożył, powstał z półmiska i donośnie zapiał. Widząc taki cud sędzia uwierzył w swój błąd. Na szczęście źle założona pętla na szyję skazańca nie spowodowała jego śmierci. Pątnik został uwolniony i oczyszczony z zarzutów. Po latach wrócił do Barcelos i postawił, dziękując za cudowne ocalenie  krzyż na cześć Najświętszej Maryi Panny i św. Jakuba (Cruzeiro do Senhor do Galo).
     A kogut? Cóż, kogut stał się symbolem miasta Barcelos.
Z.W.


Galidia. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Galidia

     Galidia, a tak właściwie to galidia kasztanowata jest jedynym przedstawicielem tego rodzaju ssaka. Występuje tylko na Madagaskarze. Jest niewielka, o wydłużonym ciele z grubym ogonem i krótkimi łapkami. Jak wskazuje nazwa, kolor zwierzątka jest rdzawobrązowy, a spód ciała i łapki ciemnobrązowe, aż do czarnych, a na puszystym ogonie występują czarne pręgi. Galidia ma około 1 kilograma wagi.
    Na wolności żyje w lasach, a żywi się właściwie wszystkim co jej wpadnie w pyszczek. Są to małe ssaki, kręgowce i bezkręgowce, oraz owoce.
     Poniżej przedstawiamy zdjęcia galidii, dzięki czemu nie musimy specjalnie udawać się na Madagaskar i czatować w tamtejszych zaroślach.
Z.W.

Wiszący most Hussaini. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Wiszący most Hussaini

     Jeden z najbardziej niebezpiecznych mostów wiszących, Hussaini znajduje się w północnym Pakistanie. Jest jedynym łącznikiem ze światem dla mieszkańców regionu Gilgit-Baltistan. No oczywiście, można się tam dostać samolotem, ale na piechotę jest znacznie taniej.
     Most jest zawieszony na dużej wysokości nad rwącą rzeką. Ma długość ok. 200 metrów i w czasie wiatrów (a w tym rejonie często wieją) jest wstrząsany jego podmuchami. Ponadto, chyba z oszczędności, z powodu braku drewna szczeble mostu są rzadko umieszczone, wielu szczebli brakuje, a i tak trzeba uważać, bo niektóre z nich mogą być przegniłe. Stary most uległ zniszczeniu i jego resztki wiszą sobie obok.
     Mieszkańcy korzystają z niego, bo muszą, a turyści testują swoje nerwy. Uda się przejść, czy nie uda? A wy, moi drodzy, jakbyście się zachowali przechodząc mostem Hussaini?
Z.W.


piątek, 15 stycznia 2016

Zaprzęg. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Zaprzęg

     Zaprzęgiem nazywamy pojazd poruszający się na kołach lub płozach, ciągniony przez zwierzę pociągowe. Takim zwierzęciem najczęściej bywa koń, ale również osioł, wół, krowa, renifer, pies, a nawet człowiek. Zwierzę można też zaprząc do maszyny rolniczej (np. pługa), lub do innego urządzenia (np. kierat). Zaprzęgiem kieruje jadący na wozie, lub idący obok powożący nim woźnica, dorożkaż, stangret, furman, wozak, fiakier.
     Pierwsze zaprzęgi znane nam funkcjonowały już w Mezopotamii 5.000 lat temu. Funkcjonowały i były popularne na świecie aż do wynalezienia samochodu. Teraz są coraz rzadsze, spotykane jeszcze w rolnictwie i jako hobby, sport, lub w turystyce (dorożki).
     Pojazdy zaprzęgowe możemy podzielić na:
reprezentacyjne - karoca, lando
wyjazdowe - kareta, woland
podróżne - dyliżans, dormeza
komunikacji miejskiej - dorożka, omnibus
spacerowe - kabriolet, faeton
sportowe - rydwan, brek, gig, sulki
gospodarskie - furmanka, bryka, linijka
wojskowe - rydwan, taczanka
kultowe - rydwan, karawan pogrzebowy
specjalne - wóz pogotowia ratunkowego, straży pożarnej, wóz myśliwski
     Poniżej przedstawiamy zdjęcia najróżniejszych zaprzęgów, ciągnionych przez różne zwierzęta, choć najczęstszymi są nasze, poczciwe konie.
Z.W.



Styczeń. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

 https://www.urloplandia.pl/ciekawostki-1/roznolandia/styczen/

Styczeń

     Styczeń jest najbardziej zimowy ze wszystkich miesięcy. Chociaż środek kalendarzowy zimy przypada na początek lutego, to w styczniu zima jest najsroższa. Mówimy przy tym, że dotyczy to półkuli północnej, bo na antypodach styczeń jest miesiącem letnim.
     Nazwa miesiąca, jak u większości z nich pochodzi od charakterystycznych cech związanych ze zjawiskami przyrodniczymi lub rytmem pracy na roli. Według Brücknera pochodzi od słowa "tyki", które w tym czasie były sporządzane przez gospodarzy. Według innych, w związku z tym, że jest na początku roku "styka się" z ostatnim miesiącem roku starego. 
     Staropolskie nazwy stycznia to tyczeń, godnik lub leden ( do tej pory ta nazwa obowiązuje w języku czeskim). Po łacinie styczeń to lanuarius (od boga Janusa, opiekuna początku, bram i drzwi).
     Pamiętajmy, że w styczniu obchodzimy 2 bardzo sympatyczne święta. 21 stycznia Dzień Babci a 22 stycznia Dzień Dziadka.
Przysłowia związane ze styczniem:
     Gdy w styczniu deszcz leje, robi złe nadzieje.
     Gdy styczeń najostrzejszy, tedy roczek najpłodniejszy.
     Jeśli styczeń mrozi, lipiec skwarem grozi.
     Poniżej zamieszczamy styczniowe zdjęcia, które upewnią nas o tym, że jest on pięknym miesiącem, chociaż mroźnym i śnieżnym.
Z.W.

środa, 13 stycznia 2016

Wisząca Świątynia. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Wisząca Świątynia. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Wisząca Świątynia

     Wisząca Świątynia położona jest w Północnych Chinach, w pobliżu miasta Datong. Zlokalizowana jest w dość nietypowym miejscu, bo zamiast stać na pewnym, równym gruncie, umiejscowiono ją na pionowej, skalnej ścianie na wysokości 50 - 75 metrów nad ziemią. Jest ona do niej doczepiona, ale widocznie konstrukcja jest dość pewna, jeśli wytrzymała już prawie 1.500 lat.
     Budowę jej rozpoczął w VI wieku mnich o imieniu Liao Ran. Przez następne 1.400 lat świątynia była rozbudowywana, aż do stanu dzisiejszego. Jako jedyna świątynia stanowi kombinację trzech najważniejszych chińskich religii: buddyzmu, taoizmu i konfucjanizmu (znajdują się w niej posągi Konfucjusza, Buddy Siakjamuniego i Laozi). W naturalnych jaskiniach i zagłębieniach skalnych wykuto ponad 40 pawilonów, dobudowano do nich drewniane fasady, a całość połączono systemem kładek i mostów.
     Oprócz pielgrzymów i wiernych świątynia przyciąga wielu turystów i jest jedną z największych atrakcji turystycznych w prowincji Shanxi.
Z.W.


wtorek, 12 stycznia 2016

Eze. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

https://www.urloplandia.pl/ciekawostki-1/roznolandia/eze-1/

Eze

     Warto, naprawdę warto odwiedzić Eze. Jest to średniowieczne miasteczko, położone pomiędzy Niceą a Monaco na Lazurowym Wybrzeżu. Z Nicei to jedynie pół godziny jazdy autobusem nr 112, odjeżdżającego z placu Vauban.
     Samo miasteczko ze swoimi malowniczymi, wąskimi i stromymi uliczkami udostępnione jest tylko dla ruchu pieszego. Historyczne Eze leży na wzgórzu, na wysokości 400 m n.p.m. Na parterach domostw znajdują się niewielkie sklepiki i kawiarenki. Uliczki są tak wąskie, że możemy się poczuć jak przed wiekami. Po wejściu na szczyt wzniesienia oczom ukazują się bajeczne krajobrazy z morzem na dole i pięknym, urozmaiconym wybrzeżem. Jest to na pewno jedno z najpiękniejszych miejsc we Francji. Zresztą sami możecie je odwiedzić i zobaczyć na własne oczy. Europa stoi otworem. Zapraszamy!
Z.W.


Polecany post

1.000 artykułów!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

1.000 artykułów!        Jak ten czas szybko leci! Wydawałoby się, że dopiero niedawno zaczynaliśmy redagować Ciekawostki na Urloplandii , ...