czwartek, 22 maja 2014

Agharta. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Agharta. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Agharta

      Według starożytnych legend nie mieszkamy sami na Ziemi. Równocześnie z nami, wewnątrz naszej planety istnieje cywilizacja bardzo zaawansowana technologicznie. Polski podróżnik Ferdynand Ossendowski (1876-1945), który podróżował do Mongolii usłyszał tam o podziemnej cywilizacji Agharta, która powstała 60.000 lat temu. Wtedy właśnie, aby skryć się przed kataklizmami i wojnami toczonymi przez antyczne cywilizacje, które w tamtym czasie dysponowały bronią atomową weszli oni pod powierzchnię Ziemi.            
     Ludzie tam żyjący są na wysokim poziomie rozwoju duchowego, mają 4 metry wzrostu. Ich populacja wynosi 800 milionów mieszkańców, którzy dysponują urządzeniami bardzo zaawansowanymi technologicznie, a tymi technologiami mają zamiar podzielić się kiedyś z nami. Kiedyś, jak będziemy umieli wykorzystywać je do celów  pokojowych. Do tych niewątpliwie najbardziej zaawansowanych należą urządzenia antygrawitacyjne i latające talerze, które nieraz niektórzy z nas dostrzegają na nocnym niebie.
      Pod Ziemią znajdują się oceany, wyspy, góry i wewnętrzne słońce, które oświetla całą podziemną krainę. Rosną tam drzewa trochę inne niż u nas, również inne rośliny, wydające olbrzymie plony, a na łąkach pasą się fantastyczne zwierzęta. Stolicą jest olbrzymie miastoShamballa, w którym mieszkają główni kapłani, a osiedla rozmieszczone są dyskretnie w rejonach górskich, niektóre całkiem blisko powierzchniZiemi. Panuje tam synarchia (przeciwieństwo anarchii), a prawa, które tam rządzą powodują, że zbrodnie i występki są niemożliwe.
     Tajemnicza energia Vril i osobliwy ogień powodują, że wszystkie przedsięwzięcia są bardzo udane. 
     Jak się można dostać do Agharty? Prawdopodobne wejścia znajdują się w wielu miejscach. Znajdują się one w Mommoth Cave w Kentucky w USA, górach Kalifornii, w Brazylii, Himalajach, Mongolii, Indiach, Włoszech,  także pod piramidami w Gizie, w kopalniach króla Salomonaoraz na północnym i południowym biegunie
     Pięna bajka, powiecie? Zapewne prawda, ale ja ostatnio czytałem publikację o możliwych pokładach wody 600 kilometrów pod ziemią. Wody ma być tam więcej niż we wszystkich oceanach na powierzchni.
Z.W.






















środa, 21 maja 2014

Espiritu Santo. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Espiritu Santo. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Espiritu Santo

      Po hiszpańsku znaczy Duch Święty. Jest to największa wyspa archipelagu Nowe Hebrydy. Tworzy wraz z pomniejszymi wyspami niezależne państwo Vanuatu. W czasie II wojny światowej znajdowała się tam amerykańska baza wojskowa, skąd raziły wroga "latające fortece". Uzyskało niepodległość w 1980 roku, a w kilka tygodni potem rozgrywała się "wojna kokosowa", w której władze Vanuatu poprosiły o interwencję zbrojną Papuę Nową Gwineę, która pomogła zdławić ruch separatystyczny francuskich plantatorów i amerykańskiej organizacji Phoenix Foundation, pragnących założyć własną republikę.
     Poniżej przedstawiamy piękne zdjęcia, na których przedstawiamy piękno wyspy i życie tubylców. Zapraszamy i czekamy na komentarze.
Z.W.
















































wtorek, 20 maja 2014

Idzie burza. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Idzie burza. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach



Idzie burza

     Dosyć skomplikowany jest sposób wyjaśniania powstawania tego zjawiska. Można sobie to przeczytać w encyklopedii. My natomiast skupmy się nad efektami, które towarzyszą burzom. Powstaje ona na pograniczu dwóch frontów atmosferycznych. Dojrzała chmura burzowa może zawierać nawet do 250 kilometrów sześciennych powietrza. Jest silnie naładowana ujemnie, w związku z czym, dochodzi do przemieszczania ładunków wewnątrz chmury, lub w kierunku ziemi. To zjawisko piękne, lecz niebezpieczne nazywamy piorunem, lub gromem.
     W dowolnej chwili na ziemi trwa jednocześnie ok. 1800 burz i 100 wyładowań w każdej sekundzie. 
     Pamiętaj, jeżeli nadejdzie burza najlepiej nie wychodź z domu, lub samochodu. Tam jesteś bezpieczny. Jeżeli jesteś poza domem nie chowaj się pod drzewo, które jest bardzo dobrym schronieniem przed deszczem, ale niestety przyciąga pioruny. Odłóż wszelkie metalowe i przewodzące prąd przedmioty, unikaj miejsc, które są wyżej położone, a przy kąpieli koniecznie wyjdź z wody. Jeżeli poczujesz, że włosy "stają ci dęba" i słyszysz trzaskające w ubraniu iskierki, natychmiast połóż się na ziemię. Jeśli tego nie uczynisz, możesz być prawie pewien, że powiedzenie "używaj życia" straci już zupełnie dla ciebie sens.
     Dawniej, podczas burzy wierzono, że od niebezpieczeństwa pożarów spowodowanych przez pioruny chronią wystawiane w oknach zapalone świece. Od słowa grom nazywano je gromnicami. Nazwa się przyjęła i ma szersze zastosowanie.
     Poniżej przedstawiamy zdjęcia burz i ich "efektów specjalnych" - piorunów.
Z.W.




























poniedziałek, 19 maja 2014

Polskie kolonie zamorskie. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Polskie kolonie zamorskie. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Polskie kolonie zamorskie

      Najpierw był Krym. W roku 1462 mieszkańcy genueńskiej kolonii Kaffa (dzisiaj Teodozja) zwrócili się o protekcję do polskiego króla,Kazimierza Jagiellończyka. Nasz król propozycję przyjął, jednak już trzynaście lat później Kaffa została podbita przez Turków Osmańskich. Obecnie miasto nie należy ani do Polski, ani do Turcji. Niedawno było to miasto ukraińskie, teraz wraz z całym Krymem zostało zaanektowane przez Rosję.
     Dzięki Maurycemu Beniowskiemu, polakowi węgierskiego pochodzenia, awanturnikowi i żołnierzowi przez pewien czas mieliśmy nadzieję na kolonię zamorską na MadagaskarzeBeniowski przystąpił do konfederatów barskich, za co Rosjanie zesłali go na Kamczatkę. Tam zorganizował spisek i na porwanej galeocie wraz z kilkudziesięcioosobową załogą uciekł. Wylądował w Paryżu, gdzie wstąpił do armii francuskiej i został wyekspediowany na Madagaskar. Tam początkowo wrogo przyjęty, stosując drakońskie metody opanował wyspę i został jej królem. Wypowiedział służbę Francuzom, wybudował kilka fortów i w czasie potyczki z Francuzami 23 maja 1786 roku zginął od zabłąkanej kuli.
     Na marzenia o zamorskich terytoriach duży wpływ miała Kurlandia. To księstwo, leżące na terenach dzisiejszej południowo-zachodniej Łotwy, od 1526 roku jako lenno Rzeczypospolitej, w XVII wieku przeżywało okres swojej świetności dzięki przemysłowi stoczniowemu i handlowi morskiemu. Osadnicy kurlandzcy opanowali wybrzeże Gambii w Afryce i Tobago u wybrzeży Ameryki Południowej. Kolonia w Gambii, pomimo bardzo dobrych układów z miejscową ludnością trwała zaledwie kilkanaście lat. W wyniku politycznych rozgrywek w 1664 rokuKurlandia formalnie przekazała swoje posiadłości nad rzeką GambiaWielkiej Brytanii w zamian za uznanie swojego prawa do kolonizacji Tobago. Jednak kurlandczycy mieli poważnego przeciwnika, ponieważ Holandia prowadziła w owych czasach działalność kolonizacyjną na Karaibach i nie uznawała roszczeń do Tobago malutkiej Kurlandii. Tak skończyły się nasze ambicje kolonialne w tamtych czasach, chociaż Kurlandia była tylko naszym lennikiem, Polska miała z tego pośrednie profity. 
     II Rzeczpospolita również miała podobne ambicje. W 1924 roku powstaje Liga Morska i Rzeczna, przekształcona w 1930 roku w Ligę Morską i Kolonialną. W 1934 roku podpisała ona umowę z Liberią (Afryka) o kolonizację jej terytorium. Udzielono zezwolenia 50 plantatorom na dzierżawienie 150 akrów ziemi na 50 lat. Jak to działało? Polscy plantatorzy uprawiali kakao, rycynus, orzeszki kola, ananasy i banany. Niestety, nie znali się na rolnictwie. Do tego ich liche plony dodatkowo spustoszyła szarańcza.
     Innym polem działania LMiK była Brazylia. W 1933 roku wykupiła tam w celach osadniczych 30.000 ha ziemi (docelowo miano wykupić 2.000.000 ha) w stanie Parana. Założono tam osadę typu miejskiego Morska Wola i osiedla rolnicze. W 1928 roku powstało również Polskie Towarzystwo Kolonizacyjne, które kupiło w celach osiedleńczych 50.000 ha w stanie Parana i 170.000 ha w stanie Espirito Santo. W 1925 rokuKurytubie został odsłonięty pomnik polskiego siewcy. Do 1939 roku w całej Brazylii działało 269 organizacji polonijnych i ponad 300 szkół. Do tej pory w Brazylii znajduje się liczna polonia.
     Na tym skończyły się polskie mrzonki o zamorskich koloniach i umarły kolonialne aspiracje.
Z.W.















Polecany post

1.000 artykułów!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

1.000 artykułów!        Jak ten czas szybko leci! Wydawałoby się, że dopiero niedawno zaczynaliśmy redagować Ciekawostki na Urloplandii , ...