wtorek, 27 maja 2014

Drzewołazowate. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Drzewołazowate

       Ameryka Południowa, a szczególnie  Puszcza Amazońska to królestwo dzikiej przyrody. Między innymi żyją tu płazy bezogonowe, które bytują na drzewach, nawet do 10 metrów wysokości. Są niewielkie, ich długość wynosi od 1,5 do 6 cm. Poprzez to, że żyją pośród kolorowych liści ich ubarwienie jest również kolorowe. Stąd ich nazwy; jeden z gatunków nawet nazwano drzewołazem malarskim
     Te maleństwa muszą się jakoś bronić przed drapieżnikami. Ich skóra wydziela trujące toksyny. Najbardziej trującaliściołaz żółty, zwanystraszliwym jest najbardziej jadowitym płazem na świecie. Jego jad może zabić 20 ludzi i 10.000 myszy. Toksyny te są wykorzystywane przezindian do zatruwania strzał. Co dziwne, osobniki hodowane w terrariach nie zawierają aż tak wysokiej ilości trucizn. Epibatydyna uzyskiwana ze skór tych płazów jest wykorzystywana w medycynie do uśmierzania bólu i ma właściwości 200 razy silniejsze niż morfina
     Poniżej przedstawiamy zdjęcia tych najbardziej ubarwionych płazów. Można nabrać ochoty i spróbować je hodować w domu, ale trzeba zachować szczególną ostrożność i nie przytulać ich zanadto, sprawdzając czy przypadkiem któraś z nich nie jest zaczarowaną królewną.
Z.W.




















poniedziałek, 26 maja 2014

Ozdoby stóp. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Ozdoby stóp. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Ozdoby stóp

      Staramy się wszyscy, a piękne kobiety w szczególności dbać o swoją urodę. Chodzimy do fryzjera, krawca, kosmetyczki. Niektórzy robią sobie tatuaże, noszą kolczyki i biżuterię. Na tym nie koniec. Również ozdabiamy sobie stopy. Oczywiście robimy to na specjalne okazje. Trudno z takimi ozdobami chodzić na zakupy, czy do pracy, ale są takie sytuacje, w których chcemy podkreślić swoją atrakcyjność.
     Poniżej zamieszczamy zdjęcia ozdób naszych stóp.
Z.W.






















niedziela, 25 maja 2014

Uchachać się z tego można. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Uchachać się z tego można. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Uchachać się z tego można

      Czy i wam zdarzyło się zrobić zdjęcie, na którym chcieliście ująć coś, co zostało niepoprawnie zinterpretowane przez oglądających? 
     Nasz mózg pracuje według określonych schematów, dlatego nieraz błędnie ocenia obrazy. Mamy wtedy do czynienia ze złudzeniami. Pierwszy rzut oka na zdjęcie i od razu fałszywe skojarzenie. Musimy wtedy nieco się zastanowić i poukładać w głowie co chcemy dostrzeć. Dopiero wtedy wybuchamy śmiechem, gdy spostrzeżemy naszą pomyłkę. Zastanawiamy się też nad splotem okoliczności, które powodowałybłąd naszej oceny sytuacji na fotografii.
     Zapraszamy do ciekawej galerii.
Z.W.














sobota, 24 maja 2014

Paw. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Paw. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Paw

      Kiedy fotografujemy pawia? Wtedy, kiedy rozłoży swój wielokolorowy, rozłożysty ogon. Pyszni się nim, a my podziwiamy i pstrykamy zdjęcia. A co to za skromny, szary ptaszek biega koło niego? No proszę, to jest jego żona, pani pawiowa. Pomimo że nazywa się pawiem królewskim i tak jest niestety tylko kurą
     Jego nazwa wywodzi się od czuba, który ma swojej głowie. Po łacinie pavo cristatus, znaczy paw czubaty. Jest to ptak narodowy Indii, a u nas można go spotkać głównie w parkach, gdzie jest ptakiem hodowlanym ozdobnym.
     Mimo, że królewskie, te dostojne ptaki są bardzo hałaśliwe i hodowla ich musi być położona poza wszelkimi domostwami, chyba, że są tacy, którym ich krzyk nie przeszkadza.
     Popatrzmy jak się puszą i jak pozują do zdjęć.
Z.W.














piątek, 23 maja 2014

Straszliwy Cape Horn. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Straszliwy Cape Horn. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Straszliwy Cape Horn

       Przepłynąłeś Cape Horn? No, to możesz mówić bratku o sobie, że jesteś prawdziwym żeglarzem. Na przestrzeni wieków wielu nie dało rady.  Tylko w jednym, 1905 roku zatonęły tam 43 żaglowce, a 15 z nich poszło na dno wraz z całą załogą. Przegrali ze wzburzonymi falami i złą pogodą. Teraz spoczywają na dnie, a ich duchy czuwają nad innymi, którzy zmagają się z przeciwnościami Cieśniny Drake'a
     A jest z czym się zmagać. Tam prawie zawsze jest sztorm. W tym miejscu łączą się dwa oceany: Atlantycki i Spokojny, a do tego walczą ze sobą dwa fronty atmosferyczne: ciepły znad Ameryki Południowej i zimny znad AntarktydyPrzylądek Horn, a właściwie wyspa o tej samej nazwie jest najdalej na południe wysuniętym punktem Ameryki. Zanim nie wykopano Kanału Panamskiego prowadziła tędy, lub przesmykiem na północ od wyspy Horn jedyna droga łącząca oba oceany. 
     Zawitali tam również i Polacy. Trochę późno, bo pierwszą polską jednostką, która opłynęła Horn był "Dar Pomorza", a uczynił to 1 marca 1937 roku. Dopiero 36 lat później kapitan Krzysztof Baranowski w samotnym rejsie na "Polonezie" pokonał to przejście 23 lutego 1973 roku. Zaledwie 4 dni później zjawił się tam kpt. Aleksander Kaszowski z czteroosobową załogą na "Eurosie", który mimo dwóch tygodni ciężkich sztormów odniósł swój sukces (gdyby nie te sztormy byłby pierwszy przed Baranowskim). Potem następni i następni.
     Niektórzy w tych czasach mogą sobie wykupić wycieczkę i w ciepłych kojkach, oddając najwyżej raz po raz "daninę Neptunowi", wyglądając przez bulaje i nie opuszczając kajuty pooglądać to i owo. Nie mówię, jest to również super przygoda i sam chętnie bym się na nią wybrał. Ale prawdziwi ludzie morza, na jachtach, pokonując góry wody i swoją słabość, po wygranej walce z Hornem mają wiele z tego satysfakcji, a do tego mogą się uważać za prawdziwych żeglarzy.
Z.W.




























czwartek, 22 maja 2014

Agharta. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Agharta. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Agharta

      Według starożytnych legend nie mieszkamy sami na Ziemi. Równocześnie z nami, wewnątrz naszej planety istnieje cywilizacja bardzo zaawansowana technologicznie. Polski podróżnik Ferdynand Ossendowski (1876-1945), który podróżował do Mongolii usłyszał tam o podziemnej cywilizacji Agharta, która powstała 60.000 lat temu. Wtedy właśnie, aby skryć się przed kataklizmami i wojnami toczonymi przez antyczne cywilizacje, które w tamtym czasie dysponowały bronią atomową weszli oni pod powierzchnię Ziemi.            
     Ludzie tam żyjący są na wysokim poziomie rozwoju duchowego, mają 4 metry wzrostu. Ich populacja wynosi 800 milionów mieszkańców, którzy dysponują urządzeniami bardzo zaawansowanymi technologicznie, a tymi technologiami mają zamiar podzielić się kiedyś z nami. Kiedyś, jak będziemy umieli wykorzystywać je do celów  pokojowych. Do tych niewątpliwie najbardziej zaawansowanych należą urządzenia antygrawitacyjne i latające talerze, które nieraz niektórzy z nas dostrzegają na nocnym niebie.
      Pod Ziemią znajdują się oceany, wyspy, góry i wewnętrzne słońce, które oświetla całą podziemną krainę. Rosną tam drzewa trochę inne niż u nas, również inne rośliny, wydające olbrzymie plony, a na łąkach pasą się fantastyczne zwierzęta. Stolicą jest olbrzymie miastoShamballa, w którym mieszkają główni kapłani, a osiedla rozmieszczone są dyskretnie w rejonach górskich, niektóre całkiem blisko powierzchniZiemi. Panuje tam synarchia (przeciwieństwo anarchii), a prawa, które tam rządzą powodują, że zbrodnie i występki są niemożliwe.
     Tajemnicza energia Vril i osobliwy ogień powodują, że wszystkie przedsięwzięcia są bardzo udane. 
     Jak się można dostać do Agharty? Prawdopodobne wejścia znajdują się w wielu miejscach. Znajdują się one w Mommoth Cave w Kentucky w USA, górach Kalifornii, w Brazylii, Himalajach, Mongolii, Indiach, Włoszech,  także pod piramidami w Gizie, w kopalniach króla Salomonaoraz na północnym i południowym biegunie
     Pięna bajka, powiecie? Zapewne prawda, ale ja ostatnio czytałem publikację o możliwych pokładach wody 600 kilometrów pod ziemią. Wody ma być tam więcej niż we wszystkich oceanach na powierzchni.
Z.W.






















Polecany post

1.000 artykułów!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

1.000 artykułów!        Jak ten czas szybko leci! Wydawałoby się, że dopiero niedawno zaczynaliśmy redagować Ciekawostki na Urloplandii , ...