piątek, 18 grudnia 2015

Ksar Haddada. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Ksar Haddada. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Ksar Haddada

     Ostatnimi czasy jakby rzadziej jeździmy do Tunezji. Szkoda, bo znajduje się tam wiele interesujących miejsc. Jednym z nich jest Ksar Haddada (Ksar Hadada), po arabsku قصر الحدادة (nie zapomnijmy, że czytamy od tyłu).
     Ksar jest typem ufortyfikowanej osady wzniesionej z gliny i kamienia, często siedziby starszeństwa plemiennego. Lokowane były one na szlakach karawan, lub w pustynnych oazach. Tak jest również w przypadku Ksaru Haddada. Znajduje się on w centrum wsi, niedaleko meczetu. Przebywając w nim czujemy, jakbyśmy cofnęli się w czasie. Nic dziwnego, że Georg Lukas wykorzystał ten ksar w 1997 roku, jako naturalną scenografię do swojego kultowego filmu - Gwiezdne Wojny.
     Zapraszamy do zwiedzenia Ksaru Haddada nie tylko fanów Gwiezdnych Wojen. Dla tych, którzy się tam jednak nie wybierają zamieszczamy fotografie, które możemy sobie porównać z kadrami filmowymi. Czy bardzo się różnią?
Z.W.


Miód. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Miód. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Miód

     Człowiek potrafi korzystać z pracy innych stworzeń. Weźmy takie pszczoły. Te biedne owady muszą się nieźle natrudzić, aby wytworzyć miód. Przeciętna pszczoła w ciągu swojego życia produkuje jedną łyżeczkę miodu. Aby wytworzyć 1 kilogram, pszczoły muszą się porządnie napracować i przysiąść na kwiatach i liściach ok. 4 miliony razy. My zaś potem podbieramy im miód, no może dając w zamian opiekę, schronienie i trochę cukru.
     Jak powstaje miód? Tworzy się z nektaru kwiatowego, bądź ze spadzi.  Pod wpływem enzymów i kwasu mrówkowego sacharoza przekształca się w przewodzie pokarmowym pszczoły w glukozę i fruktozę. Mieszanina ta zwie się cukrem inwertowanym.
To tyle w skrócie, ale chemicy mogą być niepocieszeni, dlatego specjalnie dla chemików podajemy, że staje się to pod wpływem reakcji C12H22O11 + H2O → C6H12O6 + C6H12O6. Jakie rozróżniamy miody? W Polsce jest ich kilkanaście gatunków:
Miód wielokwiatowy
- zwany potocznie miodem tysiąca kwiatów. Pszczoły zbierają go z różnych kwiatów miododajnych, kwitnących na łąkach, polach, w sadach i lasach w tym samym czasie. Posiada on łatwo przyswajalne cukry proste, które wspomagają mięsień sercowy. Pomaga uodparniać się na alergie. Jest pomocny przy chorobach wątroby i pęcherzyka żółciowego. Ze względu na łagodny smak, poleca się podawać dzieciom w przypadku przeziębień, grypy i chorób układu oddechowego.
Miód rzepakowy
- dobrze rozpuszcza się w wodzie, leczy choroby układu krążenia, niewydolności mięśnia sercowego i miażdżycy. Zapobiega tworzeniu się pęcherzy przy oparzeniach i przyspiesza gojenie się ran. Przydatny w chorobach wątroby, wrzodów żołądka i dwunastnicy, trzustki, nerek i układu pokarmowego.
Miód lipowy
- pachnący kwiatem lipy, trochę pikantny w smaku. Jak inne miody pomaga na stany przeziębieniowe i obniża gorączkę. Pomocny przy leczeniu chorób chorób dróg moczowych i nerwic.
Miód akacjowy
- pomocny przy nadkwasocie żołądka, zaburzeniach układu trawiennego i przewodu pokarmowego. Przyspiesza regenerację tkanki przy chorobach wrzodowych, wycisza i ułatwia zasypianie. Może być stosowany przy niektórych rodzajach cukrzycy.
Miód spadziowy
- jest wytwarzany przez pszczoły z wydzieliny produkowanej przez mszyce i czerwce. Są dwa gatunki tego miodu: ze spadzi iglastej i liściastej. Różnią się one smakiem, barwą i konsystencją. Są gęstsze niż miody nektarowe i zawierają więcej potasu, fosforu, chloru, siarki, wapnia, magnezu i żelaza.
Miód mniszkowy
- z kwiatów mniszka lekarskiego. Jest lekarstwem na zmęczenie fizyczne i psychiczne. Polecany przy chorobach układu trawiennego i pokarmowego, wątroby, dróg żółciowych, żołądka i jelit.
Miód wrzosowy
- jeden z najlepszych miodów nektarowych. Nie jest za słodki i pachnie wrzosem. Panowie, jest on stosowany przy przeroście prostaty, chorobie dróg moczowych, kamicy nerkowej, zapaleniu jelit i biegunkach. Zwiększa odporność organizmu.
Miód gryczany
- ma charakterystyczny zapach i ostry smak. Leczy nadciśnienie tętnicze, polecany przy chorobie wieńcowej i miażdżycy. Leczy jaskrę i osłabiony wzrok oraz słuch. Łyżeczka tego miodu doskonale pomaga przy intensywnej nauce i pomaga w zapamiętywaniu. Wzmacnia układ odpornościowy i pomaga w gojeniu się ran i zrastaniu kości.
Miód malinowy
- rzadko spotykany, bardzo smaczny i słodki. Pomaga przy leczeniu przeziębienia i stanów grypowych. Wspomaga pracę serca i wzmacnia układ odpornościowy. Polecany szczególnie dla dzieci ze względu na smak i łagodność działania.
Miód leśny
- jest mieszanką zapachów charakterystycznych dla lasów: dzikiej róży, głogu, lipy, rumianku, borówki, maliny, dziurawca, kruszyny i wielu innych. Czym więcej różnych nektarów tym miód jest wyższej jakości.
Miód koniczynowy
- w smaku trochę kwaskowaty. Polecany jest przy cukrzycy. Pomaga przy zatrzymaniu moczu, w leczeniu biegunek i chorób przewodu pokarmowego.
Miód nawłociowy
- doskonały w leczeniu chorób dróg moczowych, pęcherza, prostaty i kamicy nerkowej. Pomaga w leczeniu przeziębienia i stanów grypowych.
Miód nostrzykowy
- obniża ciśnienie tętnicze krwi. Działa uspokajająco i nasennie. Doskonały przy nerwicy serca i innych chorobach pokrewnych. Wpływa na zmniejszenie krzepliwości krwi i obniża ciśnienie. Zapobiega zakrzepowemu zapaleniu żył. Polecany przy bezsenności, migrenie, nerwobólach i klimakterium.
Miód faceliowy - o przyjemnym, delikatnym i lekko kwaśnym smaku. Zalecany jest przy leczeniu przeziębień i nieżytach żołądka.
     Poza tym miód jest przede wszystkim smaczny i właśnie smakiem powinniśmy kierować się przy jego zakupie, a walory zdrowotne poszczególnych jego rodzajów proszę traktować jako dodatkowe zalety.
     Życzymy smacznego i zapraszamy do konsumpcji. Na zdrowie!
Z.W.


wtorek, 15 grudnia 2015

Monkey Forest Ubud. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Monkey Forest Ubud. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Monkey Forest Ubud

     Będąc na wczasach na modnej indonezyjskiej wyspie Bali, po opalaniu ciała na brązowo na skwarnym słońcu i kąpieli w lazurowych, ciepłych wodach warto poświęcić nieco czasu na zwiedzenie tego i owego. Wokół wszak świat wygląda nieco inaczej niż w naszej pięknej Polsce. Pojedźmy sobie zatem do lasu tropikalnego pełnego małp.
     Monkey Forest znajduje się w miejscowości Ubud, a zamieszkuje go ponad 600 makaków.
Są to bardzo bezpośrednie i śmiałe małpy. No cóż, są przecież u siebie, a turyści są u nich tylko gośćmi żądnymi wrażeń. Na co dzień przecież nie mamy do czynienia z małpami i to takimi, które swobodnie biegają sobie po ulicy.
     Makaki zamieszkujące Sacred Monkey Forest Sanktuarium Padangtegal witają nas już od wejścia. Mają nadzieję na smaczne kąski. Biegają zwinnie (jak to małpy) pomiędzy budynkami świątyń, rzeźbami smoków z Komodo, posągami małp i drzewami. Należy uważać, ponieważ chwila nieuwagi może spowodować, że jakaś małpa pozbawi nas nie tylko smakołyków, czy picia, ale również potrzebnych rzeczy. Potem należy zapomnieć, aby odzyskać to z powrotem. Przecież nie wejdziemy za małpą na drzewo, a jeśli już ją dopadniemy, możemy zostać przez nią poturbowani, a nawet pogryzieni. Małpki małe i duże są na tyle poufałe, że nawet bez powodu mogą wejść nam na kark, traktując nas jak swoich współziomków. Strażnicy, którzy pilnują tam porządku odganiają nachalniejsze małpy, jednak zawsze trzeba pamiętać, aby mieć wszystkie kieszenie zapięte (te od plecaka szczególnie) i pochowane mieć drobniejsze przedmioty.
     Takie bezpośrednie spotkanie z małpami to fajna przygoda. Zapraszamy więc do odwiedzenia tego interesującego miejsca, a nasze wspomnienia z wakacji będą jeszcze bardziej niepospolite.
Z.W.


poniedziałek, 14 grudnia 2015

Po Nagar. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Po Nagar

     Świątynia Po Nagar położona jest w wietnamskim mieście Nha Trang nad Morzem Południowochińskim. Na miejscu tym do roku 774 stała stara świątynia, spalona w wyniku najazdu Jawajczyków. Nowa, stojąca do dnia dzisiejszego wybudowana została z cegieł i kamienia w 784 roku. Słowo "nowa" nie jest w tym wypadku adekwatne, bo przecież ta "nowa" świątynia jest starsza od najstarszych budynków w Polsce o co najmniej 400 lat. 
     Na wzgórzu znajduje się cały kompleks świątyń. Z 10 różnych konstrukcji do dzisiejszych czasów przetrwało 5. Są to: główna wieża, tzw. kalan, mająca 22,8 m wysokości z dachem w kształcie stożka, bogato zdobiona, 3 pomniejsze wieże i mandapa, czyli podwójny szereg 14 kolumn, pierwotnie przykryty dachem. Niestety, dach nie dotrwał już do naszych czasów.
     Wieże mają grube mury i małe wnętrza. Jest to sposób budowy budynków w czasach kiedy nie stosowano obliczeń podczas projektowania budowli, a sposób ich wykonania gwarantował solidność konstrukcji. Widać, że ten sposób był skuteczny, ponieważ budynki przetrwały ponad 1.200 lat.
     Świątynia poświęcona jest bogini Yang Ino Po Nagar, wcieleniu Bhagavati i jest identyfikowana z żeńskim bóstwem hinduistycznym, wojowniczą Dewi. Figura bogini została wyrzeźbiona w roku 1050 za czasów panowania króla Dżaja Parameśwarawarmana i umieszczona w głównym sanktuarium, w kalanie.
     Budynki świątynne pokazane są na poniższych zdjęciach.
Z.W.


piątek, 11 grudnia 2015

Psy ratownicze. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Psy ratownicze. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Psy ratownicze

     W czasie akcji ratowniczej nikt i nic nie jest w stanie zastąpić psów ratowników. Żaden, nawet najnowocześniejszy sprzęt nie wykona pracy, którą z powodzeniem wykonuje pies. 
   Określenie: pies ratowniczy ma w kynologii
dwa znaczenia. Może to być pies, którego rasa jest predysponowana do
przeprowadzania akcji ratowniczych, a żyje sobie spokojnie i w ogóle nie
wie co to jest ratownictwo, lub pies, który może być zwyczajnym
kundelkiem, a wyszkolony jest i pracuje jako ratownik. Oczywiście
najczęściej jako ratownicy pracują psy, których rasa jest do tego
predysponowana.
     Psy ratownicze klasyfikowane są też według typów:
Pies ratowniczy dowodny, który wyszkolony jest do pracy w wodzie.
Pies ratowniczy lądowy, który jest szkolony jako: pies ratowniczy lawinowy, pies ratowniczy gruzowy i pies ratowniczy poszukiwawczy.
     Poniżej przedstawiamy zdjęcia psów ratowniczych. Zawdzięczamy im wiele. Pamiętajmy, że w czasie akcji, psy ratownicze nie kalkukulują, czy istnieje zagrożenie ich życia, tylko starają się z całym psim zaangażowaniem wykonać zadanie.
Z.W.


czwartek, 10 grudnia 2015

Fioletowe ziemniaki. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Fioletowe ziemniaki. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Fioletowe ziemniaki

     Odmiana fioletowych ziemniaków pochodzi z Peru i Chile. Najbardziej rozpowszechniona jest we Francji, szczególnie w regionie Pikardii. Znane są tam one pod nazwą vitelotte, prawdopodobnie od słowa vit, które w starofrancuskim języku znaczy penis. Ich kształt bulwy jest długi, od czasu do czasu poprzedzielany niewielkimi bruzdami. Skórkę mają szaro-fioletową, a miąższ o intensywnym, fioletowym kolorze.
     Oprócz znakomitych walorów smakowych posiadają również tę cechę, że chronią przed rakiem jelita, jednym z najczęstszych nowotworów złośliwych. Badania pod tym kątem przeprowadzone na Uniwersytecie Stanowym w Pensylwanii wykazały, że warzywa te posiadają związki, które niszczą macierzyste komórki rakowe i zapobiegają rozwojowi choroby. Poza tym są niskokaloryczne i powstrzymują przybieranie na wadze. Zawierają przeciwutleniacze: antocyjanty, karotenoidy, kwas fenolowy, które obniżają ciśnienie i pomagają organizmowi zapobiec wcześniejszemu starzeniu się.
     Można je gotować, smażyć i piec. Po obróbce termicznej zachowują swój intensywny, fioletowy kolor. Puree z nich przyrządzone posiada maślany, trochę orzechowy smak. Nadają się również do sałatek, mięs i serów. Można z nich przygotowywać niezwykle smakowite frytki i chipsy
     Nic, tylko życzyć smacznego i pałaszować, aż się uszy trzęsą.
Z.W.


wtorek, 8 grudnia 2015

Zamek w Mosznej. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Zamek w Mosznej. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Zamek w Mosznej

     Zamek w Mosznej jest chyba najbardziej bajkowym zamkiem w Polsce. Już sam fakt, że posiada 99 wież sprawia, że fantazja podpowiada nam, że może w nich mieszkać 99 księżniczek. Właściciel zamku zaś może mieszkać codziennie w innym pomieszczeniu, nie zmieniając przy tym adresu. Zamek posiada 365 pomieszczeń, czyli akurat tyle, ile jest dni w roku.
     Moszna jest wsią w powiecie krapkowickim, położoną około 30 kilometrów od wojewódzkiego Opola. Od kilkuset lat była siedzibą znamienitych rodów, którzy nią zarządzali. Początki zamku datują się na I połowę XVIII wieku, kiedy ówczesny właściciel Mosznej - nadmarszałek dworu Fryderyka Wielkiego - Georg Wilhelm von Reisewitz wybudował pałac, który dzisiaj stanowi część środkową zamku. Jednak dzięki rodzinie Tiele-Winckler z Miechowic, która była właścicielem Mosznej od 1866 roku zamek zawdzięcza najwięcej. 
     Historia tej rodziny jest zadziwiająca. Zaczyna się w roku 1830, kiedy młody, 16-letni górnik, Franz Winkler rozpoczął pracę w kopalni srebra "Fryderyk" w Tarnowskich Górach. Od tego czasu zaczęła się jego droga od dołu, aż na sam szczyt. Podjął pracę w Miechowicach u swojego nowego pracodawcy - Arezina, właściciela wielu kopalni galmanu i hut cynku, któremu prowadził księgowość. Dzięki swojemu zaangażowaniu po jakimś czasie stał się prawą ręką przedsiębiorcy. Po jakimś czasie umiera Alwina, jego żona. Franz zostaje sam ze swoją córką. Pogrążony w rozpaczy oddaje się bez reszty swojej pracy. Arezin zaczyna chorować i coraz bardziej polega na swoim pracowniku, który zostaje traktowany nie tylko jako najlepszy przyjaciel, ale nawet jako członek rodziny. Arezin umiera. Pozostaje wdowa po nim - Maria, która jako majętna kobieta od razu stała się bardzo dobrą partią i miała wiele doskonałych propozycji małżeństwa. Nie zdecydowała się jednak na żadną ofertę. Pomimo, że była o 14 lat starsza od Franza, bez wahania została jego żoną. Maria i Franz byli bardzo dobrym małżeństwem. Ona doświadczona i dojrzała piękność, on młody, charyzmatyczny i pełen energii do działania. W 1840 roku król pruski nadał mu tytuł szlachecki.
     Dziedziczką fortuny została jego córka, Valeska, która wyszła w 1854 roku za mąż za Huberta von Tiele. Zaczęli używać połączonego nazwiska Tiele-Winckler. W roku 1866 zakupili Moszną. Hubert umarł w roku 1893, a majątek odziedziczył na zasadzie majoratu najstarszy jego syn, Franz-Hubert. Cesarz Wilhelm nadał mu tytuł hrabiego, dzięki czemu w 1895 roku wszedł on w szeregi arystokracji. Rok póżniej nastąpił pożar pałacu. Franz-Hubert odbudował go i znacznie rozbudował. Dzięki koneksjom został znaczącym arystokratą niemieckim. Trzykrotnie, w latach: 1904, 1911 i 1912 w pałacu gościł król Prus i cesarz niemiecki, Wilhelm II Hohenzollern. To właśnie dla niego dobudowano skrzydło zachodnie.
     Niestety, w latach międzywojennych syn Franza-Huberta, Claus-Peter przehulał sporą część fortuny, na którą pracowali wszyscy jego przodkowie. Umarł bezdzietny. Wskutek braku potomstwa usynowił swego kuzyna, którego syn miał dziedziczyć fortunę i tytuł hrabiowski. Mieszkali oni w zamku aż do 1945 roku, kiedy musieli opuścić majątek, uciekając przed Armią Czerwoną. Przez pewien czas stacjonowały w zamku wojska radzieckie i w tym czasie doszło do wielkich szkód i dewastacji. Wywieziono większość dzieł sztuki , głównie obrazów i rzeźb. W Polsce w zamku aż do 2013 roku mieściło się Centrum Terapii Nerwic. Teraz po remoncie zamek nabrał dawnej krasy. Odbywają się w nim różne imprezy, m.in. koncerty i wystawy dzieł sztuki. Mieści się w nim również luksusowy hotel. Można go zwiedzać, lub wypocząć w dwustu-hektarowym parku, w którym znajdują się m.in. trzystuletnie okazy dębów.
     Zapraszamy do tego bajkowego zamku, a teraz do galerii fotografii ze zdjęciami budynku i jego wnętrz.
Z.W.



Polecany post

1.000 artykułów!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

1.000 artykułów!        Jak ten czas szybko leci! Wydawałoby się, że dopiero niedawno zaczynaliśmy redagować Ciekawostki na Urloplandii , ...