poniedziałek, 8 lutego 2016

Jezioro meduz. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Jezioro meduz. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Jezioro meduz

     Dzisiaj zapraszamy was do Palau. Jest to ciekawe państwo wyspiarskie na Oceanie Spokojnym. Będziemy nurkować (oczywiście wirtualnie) w jeziorze Jellyfish Lake, na wyspie Eil Malk. Będziemy gośćmi podwodnych mieszkańców tego jeziora - meduz. Są ich tam nieprzebrane ilości. Nurkowanie w jeziorze jest dozwolone i bezpieczne, ponieważ meduzy tamtejsze nie są niebezpieczne dla człowieka. Pływanie między nimi sprawia niezwykłe wrażenie. Nurkować można tam do woli, ale bez akwalungu, aby nie zrobić szkody delikatnym meduzom przez uwalniane bąble powietrzne.
     Zapraszamy do galerii fotografii. Dzięki nim, aby zobaczyć te piękne ławice meduz nie musimy jechać, a właściwie lecieć, lub płynąć do tego dalekiego kraju, no i nie musimy nurkować w tym jeziorze, jeżeli nie umiemy, lub nie chcemy pływać.
Z.W.


Najstarszy globus świata. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Najstarszy globus świata. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Najstarszy globus świata

     Globus jest potwierdzeniem faktu, że Ziemia jest kulista i wisi gdzieś tam sobie w Kosmosie. Uważano tak w roku 1492, z którego pochodzi najstarszy znany globus. Jest to kula wykonana z tkaniny lnianej i rozciągnięta na konstrukcji z drewna. Autorami tego globusa byli Martin Behaim i Georg Albrecht Glockenthon.
     Pochodzi on z tego samego roku, kiedy Krzysztof Kolumb wyruszył w swoją podróż do Indii, kierując się na zachód, przyjmując za prawdę dzieło Ptolemeusza, które oprócz (wiemy to dopiero po odkryciu Mikołaja Kopernika) błędnej teorii geocentrycznej, uważał, że Ziemia jest okrągła.
    Na globusie tym oczywiście nie ma jeszcze Ameryki, za to jest wielka Eurazja. Nazywany jest "Erdapfel", czyli ziemniak, a w dosłownym tłumaczeniu też "ziemskim jabłkiem".
     Niewiele młodszym globusem, prawdopodobnie z 1505 roku jest tzw. "strusi globus", wyryty na dwóch sklejonych ze sobą częściach strusiego jajka. Na tym globusie pojawiła się już Ameryka Południowa, ale nie ma jeszcze Ameryki Północnej. W jej miejsce występują tylko 2 wyspy.
     Zauważyć można, że linie wyryte na tym globusie wyraźnie wskazują na wpływ twórczości Leonarda da Vinci. Oprócz łacińskich nazw kontynentów wyryto również fale, statki i potwory. Wypisano również ostrzeżenie: "HIC SUNT DRACONES", czyli po łacinie: tutaj są smoki.
     W dalszych latach i wiekach globusy uzupełniano o nowe lądy, a i ich kształt zmieniał się podczas gdy udoskonalano technikę kartograficzną.
Z.W.



Eukaliptus tęczowy. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Eukaliptus tęczowy

     Na pierwszy rzut oka, widząc to drzewo, mamy wrażenie, że zostało one oblane różnokolorowymi farbami. Jednak kolory są naturalne i nie ma w tym nic niezwykłego. Zjawisko to jest związane z sezonowym pozbywaniem się kory. W zależności od okresu łuszczenia warstw może to być z początku kolor zielony, ale w miarę ich dojrzewania będzie to kolor np. niebieski, różowy, pomarańczowy, czy czerwony.
     Eukaliptus tęczowy jest jedynym gatunkiem tego drzewa rosnącym na półkuli północnej. Występuje głównie w Indonezji, na Filipinach i w Nowej Gwinei. Zastosowanie tego drzewa nie jest już tak kolorowe jak jego kora. Jest bardziej prozaiczne. Wytwarza się z niego pulpę, która jest surowcem do wyrobu papieru.
     Poniżej przedstawiamy zdjęcia tych niezwykłych, kolorowych drzew.
Z.W.



piątek, 5 lutego 2016

Lodowiec San Rafael. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Lodowiec San Rafael. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Lodowiec San Rafael

     Kto by pomyślał, że Chile ma aż 49 lodowców, a stanowią one aż 2,7% powierzchni kraju. Oczywiście wszystkie największe lodowce znajdują się na południu kraju, na terenie Patagonii.
     Jednym z najbardziej spektakularnych jest lodowiec San Rafael. Znajduje się na terenie Parku Narodowego Laguna San Rafael. Ma 45 kilometrów długości, spływa do Oceanu Spokojnego, a spływ jest szybki, wynosi ok. 10 metrów dziennie. Cielenie się lodowca jest niecodziennym widokiem. Dla takich właśnie widoków miejsce to odwiedza wielu turystów. Organizuje się dla nich rejsy, na których można poczuć się prawdziwymi polarnikami. Statki i łodzie z turystami pływają po polu lodowym, a odczucia związane z niecodziennymi i pięknymi widokami spotęgowane są z emocjami podczas spływu olbrzymich mas lodowych do wody.
     Trzeba się jednak pospieszyć, aby zdążyć przed 2030 rokiem, w którym klimatolodzy przepowiadają wytopienie się tego lodowca do końca. Na razie jednak możemy się nim cieszyć, a my zamieszczamy zdjęcia z rejsów turystycznych. Tam, w Chile trwa lato, może więc warto odwiedzić ten piękny kraj?
Z.W.


czwartek, 4 lutego 2016

Llovizna Falls. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Llovizna Falls. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Llovizna Falls

      Dzieje się tak kilka razy w roku. Ze zbiornika na rzece Caroni, tuż przy ujściu do Orinoko w Wenezueli spuszczana jest masa wody. Sprawia to, że cały park, który zwany jest La Llovizna, czyli mżawka, pokryty jest mżawką. Niesamowita potęga spadającej wody trochę niepokoi, ale przecież czujemy się bezpieczni. 
     Na zdjęciach utrwalony jest ten właśnie moment. Moment uwolnienia milionów ton wody. Wszystkiemu towarzyszy huk, którego niestety na zdjęciach nie utrwaliliśmy. A szkoda.
Z.W.


środa, 3 lutego 2016

Trzewikodziób. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Trzewikodziób

     Trzewikodziobyspecyficznymi ptakami. Żyją w Środkowej Afryce i można je spotkać na bagnach i brzegach zbiorników wodnych w dorzeczu rzeki Kongo, nad brzegami jeziora Czad, w Ugandzie i Sudanie Południowym. Mają osobliwy wygląd, ponieważ charakteryzują się olbrzymim i ciężkim dziobem. Ten dziób to ważne narzędzie do wyszukiwania w mule i połowu ryb. A trzeba powiedzieć, że jest wybrednym ptakiem. Nie je byle czego. Żywi się tylko rybami dwudysznymi (to takie ryby, które oddychają dodatkowo również powietrzem atmosferycznym). Poluje w ten sposób, że stoi i czeka aż podpłynie ryba, a potem gwałtownie rzuca się na nią, rozpościerając skrzydła. Ryba na moment oszołomiona daje się złapać w potężne dziobisko, którym ptak miażdży w jednej chwili zdobycz, a następnie połyka ze smakiem. Kiedy jest z czegoś niezadowolony lub czymś podniecony klekocze głośno tym swoim dziobem podobnie jak bocian.
     Poszczególne osobniki osiągają do 1,5 metra wysokości, 2,6 metra rozpiętości skrzydeł i do 7 kilogramów wagi. W czasie lotu ptak nie pokonuje dużych odległości, zmienia tylko ewentualnie miejsce żerowania. Podczas lotu wykorzystuje wznoszące prądy powietrzne. Jego ciężki dziób w tym czasie jest oparty o pierś, a szyja podkurczona, aby nie dźwigać dużego ciężaru.
     Trzewikodzioby nie boją się ludzi i pozwalają podchodzić do siebie (oczywiście na bezpieczną odległość). Ponieważ nie rozmnażają się w niewoli, są jednymi z najdroższych ptaków sprzedawanych do ogrodów zoologicznych. Cena jednego trzewikodzioba może osiągnąć nawet 20.000 dolarów. Populacja tych ptaków na świecie oszacowana jest na 5.000 - 8.000 osobników.
     Na poniższych fotografiach przedstawiamy te egzotyczne dla nas ptaki.
Z.W.



wtorek, 2 lutego 2016

Juriew-Polski. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Juriew-Polski. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa



Juriew-Polski

     Juriew-Polski to miasteczko leżące w centrum Złotego Pierścienia Rosji, tzn. jest jednym z miast, które stanowią kolebkę państwowości rosyjskiej. Miasteczko jest położone ok. 150 kilometrów na północny wschód od Moskwy. Ma około 19.000 mieszkańców. Osada założona została w 1152 roku przez kniazia rostowsko-suzdalskiego Jurija Dołgorukiego (uznawanego także za założyciela Moskwy). Prawa miejskie natomiast posiada od 1778 roku.
     Znajduje się w nim wiele zabytków, szczególnie architektury cerkiewnej. Najważniejszym z nich jest wzniesiony w latach: 1230 - 1234 sobór św. Jerzego i XIII wieczny Klasztor Michała Archanioła.
     Niech nikogo nie zmyli nazwa miasta Juriew-Polski. Pierwszy człon nazwy pochodzi od jego założyciela - Jurija Dołgorukiego, natomiast drugi człon -  Polski wcale nie pochodzi od nazwy naszego kraju, lecz od pól je otaczających.
     Jako ciekawostkę można dodać, że były prezydent Rosji - Borys Jelcyn, w dzieciństwie stracił dwa palce lewej ręki: kciuk i wskazujący, kiedy próbował rozbroić granat, ukradziony z pobliskiej jednostki wojskowej.
     Poniższe zdjęcia oddają czarującą atmosferę tej miejscowości: prowincjonalnego, rosyjskiego miasteczka, które posiada piękną historię i wiele zabytków.
Z.W.


Polecany post

1.000 artykułów!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

1.000 artykułów!        Jak ten czas szybko leci! Wydawałoby się, że dopiero niedawno zaczynaliśmy redagować Ciekawostki na Urloplandii , ...