środa, 17 sierpnia 2016

Uistiti białoucha. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Uistiti białoucha

Uistiti białoucha, zwana również marmozetą jest małą małpką z rodziny płaksowatych. Ma od 12 do 15 cm długości + ogon, który liczy sobie dodatkowe 30 - 35 cm. Razem z ogonem waży ok. 350 g. Jest szarobrązowa, sierść ma nakrapianą, na głowie ciemniejszą. Charakterystyczne dla niej są białe kępki nad uszami i pręgowany ogon.

Zamieszkuje lasy deszczowe, położone nad brzegiem morza i rzekami w północno-wschodniej Brazylii.

Żywi się przede wszystkim żywicą i słodkimi sokami drzew, z nacięć, które sama wykonuje za pomocą ostrych siekaczy. Zjada również owoce i inną zieleninę. Swoją dietę wzbogaca też, jedząc owady, małe zwierzątka, żaby, pisklęta i ptasie jaja.

Żyje w kilkunastoosobowych stadach, w których przywódczynią zawsze są samiczki (w większości jedna, ale mogą być również dwie). Wydzielają one feromony, które pozostałe małpki odczytują, jako przymus podporządkowania się im. Przywództwo w stadzie daje, prawo do wyłączności kopulowania i wydawania na świat potomstwa, którym następnie opiekuje się całe stado.

Jak wygląda uistiti, możemy zobaczyć na poniższych zdjęciach.

Z.W.











wtorek, 2 sierpnia 2016

Sumba. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Sumba. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Sumba

     Sumba jest jeszcze nie odkryta przez rzesze turystów. Oczywiście, istnieją piękne ośrodki wypoczynkowe (na zdjęciach poniżej), ale przede wszystkim można zaznajomić się z autentycznym życiem wyspiarskiej społeczności. Można tam spotkać piękne, nie zatłoczone plaże, a dzięki oceanicznym falom przeżyć przygodę uprawiając surfing, windsurfing, czy snorkeling.
     Wielką pasją mężczyzn mieszkających na Sumbiekonie. Co roku z wielką pompą obchodzone jest święto Pasola, na którym odbywają się masowe bitwy odbywane na koniach.
     Przez cały rok zawodnicy przygotowują się do tego święta. Szykują dzidy, ćwiczą konie i nie zapominają przy tym o własnej kondycji. Walki są przeprowadzane jak najbardziej na serio. Nie ma tam udawania. Prawie co roku odnotowuje się w nich ofiary śmiertelne, a poszkodowanych w walkach jest wielu, mniej czy więcej rannych, pomimo zdecydowanych interwencji tamtejszej policji.
     Wyspa leży na Oceanie Indyjskim, środek jej jest górzysty. Porośnięta lasami tropikalnymi na przemian z sawannami, a najczęściej spotykaną rośliną są drzewa sandałowe, czyli tzw. sandałowce. Od ich nazwy wyspa nazywała się Wyspą Sandałową.
     Poniżej przedstawiamy zdjęcia z Sumby i jej mieszkańców.
Z.W.











wtorek, 26 lipca 2016

Zając polarny. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Zając polarny
     Co robią zające wśród wiecznej zmarzliny, śnieżnych zamieci i polarnej nocy? Występują tam, gdzie panują najtrudniejsze, polarne warunki: na Grenlandii i w północnej Kanadzie (ale tam naprawdę na samej północy). Nieraz przykicają sobie na Alaskę
     Są śnieżnobiałe, aby nie rzucać się niepotrzebnie w oczy różnym drapieżnikom. Ale nic z tego i tak stanowią łakomy kąsek dla polarnych lisów. A co same jedzą? Trudno tam znaleźć marchewkę. Zające polarne spożywają głównie zdrewniałe rośliny, liście i trawę wykopaną spod śniegu. Mają doskonały węch i wyczuwają doskonale wierzbowe gałązki pod jego warstwą. Nie są też małe. Ważą ok. 5 kilogramów, a długość ich ciała osiąga 50 cm.
     Na poniższych fotografiach przedstawiamy te zwierzątka, które dla swojego siedliska wybrały tak ekstremalne warunki.
Z.W.








poniedziałek, 25 lipca 2016

Cuenca. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Cuenca. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Cuenca

     Cuenca położone jest w środkowej Hiszpanii. Legenda mówi, że kiedyś były to tereny należące do mitycznego, potężnego plemienia Concanos, którego członkowie żywili się krwią koni z domieszką mleka. Miasto rozbudowało się po podboju przez muzułmanów w VIII wieku, którzy pobudowali w nim twierdzę.
     Najstarsze budowle pochodzą z XI wieku a jest to m.in. wczesnogotycka katedra Catedral de Nuestra Señora de Gracia.
     Najbardziej charakterystycznym zabytkiem są jednak Casas Colgadas, czyli wiszące domy. Stoją nad przepaścią wąwozu z płynącą poniżej rzeką Huécar. Wybudowane zostały w XV wieku. Przez ten czas przechodziły oczywiście wielokrotnie modernizacje i przebudowy, ale stoją już nad tym urwiskiem 600 lat, a ich fasada jest dokładnie przedłużeniem skalnej czeluści. Obecnie mieści się w nich muzeum sztuki abstrakcyjnej i restauracja.
    Dużo wrażeń daje też przejście po moście (a właściwie kładce) Puente de San Pablo. Jest to metalowa konstrukcja kładki nad przepastnym wąwozem z rzeką Huécar. Kładkę tę wybudowano w 1902 roku na miejscu wcześniejszego, XVI wiecznego mostu, który zawalił się, bo nie wytrzymał jednego z odwiedzających ten teren trzęsień ziemi.
     Samo miasto posiada zabytkowy klimat i posiada wiele atrakcji. Pełno tam gotyckich
i renesansowych kościołów, kamiennych, ciasnych i krętych uliczek, placyków, schodków, fontann i przepastnych punktów widokowych
. Jest popularnym miejscem wycieczek, również dla mieszkańców leżącego opodal (150 km) Madrytu. Miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
     Reasumując: nie, znane nam z pięknych plaż np. Lloret de Mar, a takie miasta jak Cuenca pozwolą na odkrycie prawdziwej Hiszpanii.
Z.W.







Sami w dzikim lesie. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Sami w dzikim lesie. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Sami w dzikim lesie

     Wyobraźmy sobie, że jesteśmy sami w dzikim lesie, daleko od cywilizacji. Nie ma żadnych dróg, ba, nie ma nawet żadnych ścieżek. Nie wiemy, gdzie się znajdujemy. Wokoło tylko las i las, z góry przebijają promienie słoneczne, ale przecież słońce kiedyś zajdzie. Co zrobimy sami w lesie?
     My, przyzwyczajeni do cywilizacji, suchych, wygodnych mieszkań z wc i natryskiem z ciepłą wodą, z widokiem na park, blisko przystanku tramwajowego, lub metra, sklepów z różnorodnymi towarami, knajpek, pijalni piwa, teatrów czy klubów, telewizji, internetu i telefonów komórkowych, na pewno byśmy się zagubili. Ale pomyślmy, nasi przodkowie sprzed wielu lat tak żyli i funkcjonowali. Mało tego, musieli zdobywać pożywienie i odzienie, walczyć z dzikimi zwierzętami o przetrwanie. I nie martwili się wcale, gdzie jest kierunek północny, aby dojść do domu, czy nie zaatakuje nas dzikie zwierzę. A może się
martwili? Tego nie wiemy. W każdym razie cywilizacja to sprawiła, że teraz żyje nam się wygodnie. A jak zabraknie prądu? Co zrobimy?
     Popatrzmy na zdjęcia dżungli i dzikiego lasu. Chociaż wirtualnie wróćmy do natury. I wyobraźmy sobie: co zrobilibyśmy, gdybyśmy zabłądzili i znaleźli się sami w dzikim lesie?
Z.W.










Polecany post

1.000 artykułów!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

1.000 artykułów!        Jak ten czas szybko leci! Wydawałoby się, że dopiero niedawno zaczynaliśmy redagować Ciekawostki na Urloplandii , ...