Byliście grzeczni przez cały rok? Jeśli tak, to na pewno dostaniecie fajny prezent od świętego mikołaja. W przeciwnym razie otrzymacie rózgę!
Skąd wzięła się postać świętego mikołaja, postaci bajkowej, która przynosi dzieciom prezenty? Na pewno inspiracją był św. Mikołaj z Miry(dzisiejsza Turcja). Żył w latach ok. 270 - ok. 345 zasłynął z tego, że uratował żeglarzy i miasto od głodu. Z racji tej jest patronem rybaków, marynarzy i żeglarzy. Zmarł 6 grudnia i właśnie w ten dzień utrzymał się zwyczaj składania podarunków w formie niespodzianki.
Jednak nie kojarzymy w dniu dzisiejszym św. Mikołaja z Miry jako tego, który przynosi dzieciom prezenty. Baśniową, trochę nieokreśloną postać wymyślono już w Średniowieczu. Dopiero w 1823 roku, kiedy Clement Clarke Moore napisał wiersz Noc wigilijna, gdzie św. Mikołajprzybywa z bieguna północnego saniami zaprzężonymi w renifery stało się to tradycją.
Wizerunek dzisiejszy świętego mikołaja, jako starszego dziadka z długą siwą brodą i ubranego w czerwony strój z czerwoną czapką elfowską stworzył amerykański artysta Fred Mizen w 1930 roku na reklamie Coca-Coli. Rok później ten wizerunek, również na zlecenie Coca-Coli utrwaliłHaddon Sundblom.
Czerwona czapka świętego mikołaja stała się komercyjnym symbolem Świąt Bożego Narodzenia. Sam święty, wiemy już teraz mieszka w fińskiej Laponii, przywozi grzecznym dzieciom prezenty saniami zaprzężonymi w renifery. Ubrany jest w czerwony kaftan i czerwoną czapkę. Spod czapki wystaje długa, siwa broda i starsza już, jednak dobroduszna twarz.
To jest właśnie komercyjny wizerunek świętego mikołaja, jakże jednak nam bliski. A swoją drogą zastanówmy się nad siłą reklamy.
Z.W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz