Spław drewna
Dzisiaj już nie spotyka się takich widoków. Na żadnej rzece nie organizowane są już spławy drewna, przeprowadzane przez flisaków. Zawódflisaka polega już tylko na przewożeniu pasażerów tratwami po interesujących rzekach (np. przełomem Dunajca). Kiedyś rzeka stanowiłażeglowny trakt, którym spławiane były różne towary, a między innymi drewno.
Ciężka i niebezpieczna była praca flisaka. Trzeba było najpierw powiązać drewniane bale, skonstruować z nich tratwy, a potem te tratwyspławić z prądem rzeki i dostarczyć do miejsca przeznaczenia, czyli jakiegoś tartaku.
Teraz drewno dostarcza się głównie transportem samochodowym, a spływy tratwami organizowane są głównie dla rozrywki turystów i specjalnych pokazów dawnego rzemiosła.
Poniżej przedstawiamy historyczne już zdjęcia spławiania drewna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz