Misterium wudu na Haiti
90% mieszkańców Haiti to katolicy. Natomiast wyznawców wudu jest tam 100%. Widocznie na Haiti jedno nie przeczy drugiemu. Jest towyznanie haitańskiej biedoty, a katolicyzm jest powiązany głęboko z wierzeniami przodków, sięgającymi jeszcze swoimi korzeniamiCzarnego Lądu. Nawet święci katoliccy w religii wudu mają swoich odpowiedników. Erzili jest bliska Dziewicy Maryi, Legba, stojący na rozstaju dróg przypomina św. Piotra, a bogini-wąż Damballa kojarzy się ze św. Patrykiem.
Podczas ceremonii najważniejsze są bóstwa loa, które wchodzą w kapłanów i uczestników ceremonii, zastępując ich osobowość.
Każdego lata tysiące haitańskich wyznawców wudu spotykają się przy wodospadzie Saut d'Eau, gdzie 150 lat temu na drzewie palmowym ukazała się Matka Boska. Ponieważ jak pisałem wyżej, Dziewica Maryja jest kojarzona z boginią Erzili, zajęła ona miejsce Matki Boskiej i ci wszyscy pielgrzymi gromadzą się tam, aby właśnie jej oddawać cześć.
Podczas tego misterium, uczestnicy kąpią się w lodowatych wodach wodospadu. Często ich strojem jest jedynie bielizna, ale też niekoniecznie. Przecież strój jest nieważny. Ważny jest kontakt z bóstwem, które powoli zajmuje ich osobowość.
Nie chcąc być intruzem podczas tak ważnych dla pielgrzymów misterium, dyskretnie obserwujmy jak ono wygląda na załączonych zdjęciach. Popatrzmy jak ta religia jest ważna w ich życiu i z jakim poświęceniem się jej oddają.
Z.W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz