czwartek, 24 lipca 2014

Kranjska Gora. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Kranjska Gora. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Kranjska Gora

      Na pewno przy okazji transmisji sportowych, i Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim słyszeliśmy o Kranjskiej Gorze. Jest to miasto położone w Alpach Julijskich, w północno-zachodnim krańcu Słowenii, niedaleko granicy włoskiej i austriackiej. Stanowi ono znany i najstarszy w Słowenii ośrodek narciarski. Posiada 30 km tras zjazdowych, 40 km tras biegowych, oraz snow parki dla snowboardzistów.
     Również w lecie miasto proponuje wiele atrakcji dla turystów. Jest pięknie położone u stóp wysokich alpejskich szczytów, co można dostrzec przeglądając naszą galerię fotografii.
Z.W.










środa, 23 lipca 2014

Wyraki

https://www.urloplandia.pl/ciekawostki-1/roznolandia/wyraki/

Wyraki

      Tak właśnie wygląda nasz bliski krewny. Małpa z rodziny naczelnych. Nazywa się wyrak. Tak na pierwszy rzut oka jest wcale niepodobny do małp. A jednak. 
     Zamieszkują one 2 indonezyjskie wyspy: Sumatrę i Celebes, oraz Filipiny. Mają do 18 cm wzrostu, głowę, którą mogą obracać naokoło tułowia, ale przede wszystkim zwracają naszą uwagę ich nieproporcjonalnie wielkie oczy. Są jedynymi drapieżnikami wśród małp. Żywią się owadami, ale również ptakami, jaszczurkami, wężami, nietoperzami, oraz innymi niewielkimi zwierzątkami. Prowadzą nocny tryb życia, a polowanie wygląda w ten sposób, że skaczą na swoje ofiary. Ich skoki są bardzo precyzyjne, a skakać mogą na duże odległości do 6 metrów, co przy ich miernym wzroście jest imponujące.
     Poniżej zamieszczamy zdjęcia tych interesujących, malutkich małpek.
Z.W.
















wtorek, 22 lipca 2014

Biała Dama. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Biała Dama. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Biała Dama

      Zamek w Kórniku przyciąga turystów dzięki szczególnemu klimatowi. Przy zwiedzaniu można ulec iluzji przeniesienia w czasie do minionych epok sprzed paru wieków. Niewątpliwą atrakcją zamku jest duch Białej Damy Teofili Działyńskiej, byłej właścicielki Bnina i Kórnika. Urodziła się ona 28 grudnia 1714 roku w Kórniku i aż do swojej śmierci w 1790 roku przebywała  na zamku. Była wybitną przedstawicielką roduDziałyńskich. Przebudowała zamek z obronnego, w myśl ówczesnych prądów w architekturze, na pałac z przyległymi ogrodami. Zniosła pańszczyznę, którą zastąpiła czynszami dzierżawnymi, oraz pomimo ogólnego upadku gospodarczego Polski doprowadziła Kórnik i Bnin do rozkwitu. Sprowadziła protestanckich kolonistów niemieckich, tzw. olędrów, czym naraziła się na zarzut popierania innowierców. Jednak historia przyznała jej rację. 
     Po jej śmierci powstała legenda, która istnieje do tej pory, w myśl której przeważnie o północy (ale nie tylko) schodzi ona z portretu, który wisi w sali jadalnej zamku. Przedstawiona jest na tym portrecie w białej sukni i od jej koloru nazwano ją Białą Damą. Schodzi do ogrodu, spotyka się tam z rycerzem, który przyjeżdża do niej na czarnym koniu. Prawdopodobnie pokutuje w ten sposób za rozebranie zameczku myśliwskiegoGórków, w którym diabły strzegły skarbów. Została przez to najsłynniejszym duchem polskim.
     Oczywiście proszę nie brać tego na serio, przecież duchów nie ma. Chciałbym tylko opisać przygody jednej z grup wycieczkowych oprowadzanych przez zamkowego przewodnika. Wycieczka przechodząc zamkowymi korytarzami (w czasie godzin południowych) dostrzegła kobietę w białej sukni, podobną do Białej Damy. Wszyscy byli pełni uznania dla muzeum zamkowego za pomysł i uatrakcyjnienie zwiedzania. Nie zauważyli tylko, że zbladł przewodnik. Biała Dama natomiast przechodząc przez korytarz znikła, wchodząc, jakby były tam drzwi w murowaną ścianę.
Z.W.














poniedziałek, 21 lipca 2014

Szczekuszki. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Szczekuszki. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach





Szczekuszki

      Możemy je spotkać w Ameryce Północnej, wschodniej Europie i południowo-wschodniej Azji. Zamieszkują góry, bądź stepy, a żyją w stadkach. Kopią liczne norki, a nawet całą ich sieć. Rozmiarem przypominają szczura, lecz w odróżnieniu od niego nie posiadają ogona. Mają zaokrąglone uszy, a nogi przednie krótsze od tylnych. 
     Są z rodziny zajęczaków, więc posiadają cechy podobne zajęcy. Żywią się roślinami, a przed zimą gromadzą wielkie zapasy suszonych traw, które upychają w swoich norkach, a potem w czasie zimy mają dużo pachnącego pożywienia. Jeszcze jedna cecha zajęcy jest bardzo istotna. Po prostu skaczą tak jak one. 
     Pomyślałby kto: szczury bez ogona, jedzące trawę i skaczące jak zające. To są właśnie szczekuszki.
Z.W.





niedziela, 20 lipca 2014

Krępowanie stóp. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Krępowanie stóp. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Krępowanie stóp

      Według legendy konkubina Yao Ning na dworze cesarza Li Houzhu (935-978) owinęła sobie stopy jedwabiem, aby wyglądały na drobniejsze, bardziej zmysłowe. Rzeczywiście, jej ruchy nabrały gracji, a cesarz zachwycony jej tańcem faworyzował ją bardziej niż inne kobiety. Wtedy i one zaczęły ją naśladować, krępując sobie stopy.
     Tyle mówi legenda. W XII wieku krępowanie stóp u kobiet było w Chinach bardzo popularne, jednak dopiero z końcem dynastii Qing od roku1640 przybrało bardziej drastyczne formy. Im stopa była mniejsza, tym kobieta była atrakcyjniejsza. Krępowanie polegało na zawinięciu palców stopy (oprócz wielkiego palucha) w kierunku pięty. Z każdym razem bardziej je naciągano, co doprowadzało do złamania kości śródstopia. Zabieg ten stosowano już nawet u pięcioletnich dziewczynek, kiedy kości były jeszcze miękkie. Po zakończeniu okresu dojrzewania,  zagojeniu się ran, jeśli nie doszło po drodze do zakażeń i komplikacji, wyschnięciu wanny łez wylanych z bólu, stopy przybierały właściwą formę. Najmniejsze z nich, zwane "złotym lotosem" miały 7 - 10 cm długości. Takie stopy  podnosiły status społeczny i pozwalały na lepsze zamążpójście. Niestety, ograniczały możliwość swobodnego poruszania się. Ale cóż tam, bogatsze panie były noszone w lektykach.
     Praktyka ta została już całkowicie zaniechana, lecz żyje jeszcze niewiele starszych oczywiście kobiet, które są reliktami dawnej tradycji.
Z.W.








piątek, 18 lipca 2014

Lotokoty. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Lotokoty

     Kiedyś znałem taki dowcip.  Co to jest: leci w górze i miauczy? Odpowiedzi nie udzielę, ze względu na sympatię do kotów. Mógłby zaś to byćlotokot, z tym, że lotokot nie lata, tylko szybuje, no i oczywiście nie miauczy. Z kotami łączy go tylko nazwa, natomiast jest on bliżej spokrewniony z wiewiórkami i świstakami, oraz z naczelnymi. Niektórzy mylili je z nietoperzami, ale nic z nimi nie mają wspólnego. 
     Lotokoty zamieszkują lasy deszczowe w południowo-wschodniej Azji, łącznie z Filipinami. Ich domem są drzewa, a nocują w dziuplach. Są roślinożerne, a do przemieszczania się pomiedzy drzewami wykorzystują fałdę skórną, która otacza ich ciało. Dzięki niej mogą bez schodzenia na ziemię szybować na dalekie odległości, nie tracąc niemal nic z wysokości. Najdalszy lot udokumentowany to 136 metrów.
     Na niektórych plantacjach traktowane są jako szkodniki, ponieważ zjadają kwiaty i owoce. Prowadzą nocny tryb życia, więc ciężko je sfotografować, szczególnie w czasie lotu.
     Poniżej można sobie obejrzeć, jak wyglądają te nietypowe "latające ssaki".
Z.W.












czwartek, 17 lipca 2014

Katarynki i kataryniarze. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Katarynki i kataryniarze

Chodził kiedyś kataryniarz 
Nosił na plecach słowików chór 
I papugę ze złotym dziobem 
I pierścionków sznur      
     
     Tak zaczynała się stara piosenka z lat sześćdziesiątych, dzięki której można odczuć klimat tamtych lat, świat katarynek i kataryniarzy (oraz świat dziewczęcych marzeń).
     Katarynkę wymyślił G. Barbari z Modeny w 1702 roku. Granie nie wymagało znajomości muzyki. Wystarczało kręcić równomiernie korbką, która wprawiała w ruch miechy tłoczące powietrze do wiatrownicy i obracała wałek melodyczny otwierający w odpowiednim czasie i kolejności kanały doprowadzające to powietrze do właściwych piszczałek. Zapisana w ten sposób muzyka zachwycała gawiedź. Wędrownikataryniarze umilając czas mechanicznymi piosenkami zarabiali w ten sposób na życie.
     Teraz w epoce różnych sposobów zapisu muzyki i głosu z radia, telewizji, internetu, ta archaiczna, niemal dziecięca muzyka tworzy charakter ulicy i posiada walor sentymentalny. Stwarza niepowtarzalny klimat, dawnych wspomnień czar.
Z.W.
 
























Polecany post

1.000 artykułów!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

1.000 artykułów!        Jak ten czas szybko leci! Wydawałoby się, że dopiero niedawno zaczynaliśmy redagować Ciekawostki na Urloplandii , ...