środa, 15 czerwca 2016

Kapaleeshwarar Temple. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Kapaleeshwarar Temple

     Kapaleeshwarar Temple jest świątynią Śiwy. Znajduje się w Mylapore, sąsiednim mieście, a nawet dzielnicy miasta Ćennaj, dawniej Madras w Indiach. Pochodzi z VII wieku, a obecny wygląd nadały przebudowy wykonane w XVI wieku.
     Dla nas, turystów świątynia jest interesująca ze względu na bogactwo architektury. Zresztą sami zobaczcie na poniższych zdjęciach.
Z.W.





Kaberu. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Kaberu. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Kaberu

     Jest ich już tylko niecałe 600 osobników. Tylko 600 na całym świecie! Na wolności kaberu żyje tylko na wyżynach Etiopii, na wysokości do 4.500 m n.p.m. w kilku izolowanych populacjach. 
     Kaberu to wilk etiopski, gatunek drapieżnego ssaka z rodziny psowatych. Ma rude futro z białymi plamami na szyi i piersiach i puszysty ogon z białymi plamami, tuż u jego nasady, lisią głowę i spiczaste uszy. Żywi się małymi ssakami, takimi jak: szczurokrety, gryzonie, czy cielęta antylopy. W razie głodu nie pogardzą padliną.
     Tworzą niewielkie watahy, w których samce pozostają do końca życia, natomiast wadery opuszczają je po uzyskaniu dojrzałości i szukają nowych partnerów. W odróżnieniu od wilków polują samotnie i to niezależnie od pory dnia czy nocy. Porozumiewają się między sobą szczeknięciami i skomleniami.
     Kaberu nigdy nie porywa się na większe zwierzęta, dlatego rolnicy nie uważają go za szkodnika, pomimo tego, że często poluje między pasącymi się końmi, czy bydłem. Poszukuje tam ukrywających się gryzoni. Dlatego też pasterze nadali mu nazwę jedall farda, czyli koński szakal.
     Niestety, samice często krzyżują się z psami, dając mieszańce obu ras. Jak wygląda kaberu, zobaczmy na fotografiach.
Z.W.




wtorek, 14 czerwca 2016

(99942) Apophis. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

(99942) Apophis. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

(99942) Apophis

     Kosmos pełen jest różnych skalnych śmieci. Czasem niby niewielki obiekt jest bardzo niebezpieczny przy uderzeniu w inny obiekt kosmiczny (na przykład w planetę Ziemia). Jeden z okruchów skalnych (tych większych) przy uderzeniu w Ziemię prawdopodobnie spowodował wyginięcie całych populacji zwierząt, w tym dinozaurów
     (99942) Apophis jest właśnie taką podróżującą w kosmosie skałą. Planetoida ta należy do grupy planetoid bliskich Ziemi, zwanych grupą Atena, których kurs przy okrążeniach wokół Słońca przecina również orbitę naszej planety. Jest ona wielkości 325±15 m, a jej waga to 4x1010 kg.
     Dnia 13 kwietnia 2029 roku znajdzie się ona na kursie kolizyjnym z Ziemią. Były pierwsze obliczenia, że może uderzyć w Ziemię, jednak według obecnych danych, minie ona naszą planetę w odległości zaledwie 38.000 km.
Zaledwie, ponieważ odległość ta jak na warunki kosmiczne jest
niewielka, ale dająca nam bezpieczeństwo. Obiekt będzie widoczny gołym
okiem w Europie, Afryce i zachodniej Azji. W znanej nam historii będzie to pierwszy przelot tak dużego ciała kosmicznego w tak niewielkiej odległości od Ziemi. Takie wydarzenie zdarza się średnio raz na 1.500 lat.
     Jakie szkody mogłaby spowodować taka kolizja? Zależałoby to od budowy planetoidy, stopnia jej dezintegracji spowodowanej przez przejście przez atmosferę i przez grawitację, oraz od kąta uderzenia. Na pewno tragiczne byłyby skutki na obszarze tysięcy kilometrów kwadratowych. Czy groziłoby to nam kompletną zagładą? Raczej mielibyśmy szansę na przetrwanie w skali globalnej, lecz cywilizacja nasza byłaby zagrożona w dużym stopniu.
     Drugim obiektem, który w roku 2040 grozi nam kolizją jest odkryta w 2011 roku planetoida (367789) 2011 AG5. Dobrze jest wiedzieć z odpowiednim wyprzedzeniem o takich zagrożeniach. Może do tej pory odkryte zostaną nowe technologie, które mogą im zapobiec? Gorzej, jak niebezpieczeństwo odkryjemy w ostatniej chwili, tak jak stało się to z planetoidą 2008 TC3, która została zauważona na 19 godzin przed zderzeniem z Ziemią. Na szczęście miała ona tylko 2 metry średnicy i w większości spaliła się w atmosferze.
Z.W.



Panama City. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Panama City. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Panama City

     Stolica Panamy, miasto Panama jest na wskroś nowoczesnym, można nawet powiedzieć, że europejskim ośrodkiem miejskim. Liczy 710.000 mieszkańców i jest zarówno stolicą administracyjną, oraz gospodarczą całej Ameryki Środkowej, nowoczesnym portem morskim, ale również posiada piękne plaże, gdzie można znakomicie wypocząć.
     Odwiedzając Panamę (miasto) czujemy się jak w Europie. Na ulicach spotykamy miłych, uśmiechniętych i życzliwych ludzi. Możemy posiedzieć i posilić się w przyjemnych knajpkach, zrobić zakupy w wielkich galeriach handlowych, w których ceny są bardzo przystępne. Możemy zwiedzić zabytki, posłuchać miejscowej muzyki, ale też zaznać trochę nowoczesności, obserwując piętrzące się nowoczesne wieżowce,
gdzie znajdują się piękne apartamenty z widokiem na ocean. Niestety, nie wszystkie dzielnice są bezpieczne po zapadnięciu zmroku. Lepiej więc nie zagłębiać się w ciemne zakamarki, w ciemne wieczory.
     Miasto założone zostało w 1915 roku przez hiszpańskich konkwistadorów na miejscu indiańskiej wioski Panama, co oznaczało "wiele ryb". W roku 1670 liczyło 10.000 mieszkańców, ale rok później doszczętnie zniszczone zostało przez  walijskiego bukaniera Henry'ego Morgana. W miejscu tym można teraz podziwiać zespół archeologiczny tego pierwszego osiedla. Znane jako Panama Viejo, zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
     Trzy lata później miasto zostało przeniesione w nowe miejsce, oddalone o 8 kilometrów, znane teraz jako dzielnica o nazwie Casco Viejo czyli "Stary Kask", pełna malowniczych placyków i wąskich uliczek. Również ta dzielnica wpisana została na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
     Natomiast nowe miasto jest na wskroś nowoczesne. Całkowicie nie pasuje do naszych wyobrażeń o miastach Ameryki Łacińskiej. Jak wygląda, popatrzmy na poniższe zdjęcia.
     Jako ciekawostkę dodajmy, że obowiązującą walutą w Panamie jest balboa. Zastąpiła ona obowiązujący wcześniej dolar amerykański. W obiegu dostępne są tylko monety (1, 5 centesimos, 1⁄10, ¼, ½, 5, 10, 20, 50, 75, 100, 150, 200, 500 balboa), nie ma natomiast banknotów. Obowiązują więc dalej banknoty amerykańskie. I tak kurs 1 balboa jest kursem dolara amerykańskiego
Z.W.





Cytadela La Ferrière. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Cytadela La Ferrière. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Cytadela La Ferrière

     Jeśli kiedyś losy rzucą was na Haiti, odwiedźcie ciekawy kompleks Narodowego Parku Historycznego w miejscowości Milot. W skład kompleksu wchodzą ruiny pałacu i twierdzy. Obie budowle wybudowane zostały dużym nakładem sił i środków, ale nie spełniły swojej roli.
     Na początku zbudowany został pałac Sans-Souci, który stał się królewską rezydencją prezydenta Haiti (dawnego niewolnika) - Henriego Christophe'a. Budowę ukończono w 1812 roku, a pałac miał być przepychem podobny do Wersalu. Prezydent, który w międzyczasie obwołał się królem zmarł w roku 1820, a w roku 1842 trzęsienie ziemi doszczętnie zniszczyło pałac. Nie został on już nigdy odbudowany, porósł dżunglą, a teraz pielęgnowany jako ruina stanowi pamiątkę narodową.
     Podobny los spotkał twierdzę La Ferrière, która oddalona jest od pałacu ok. 4 kilometry i usytuowana na wyniosłym wzgórzu. Prezydent zlecił jej budowę, trwającą 15 lat, a oddano ją do użytku w roku 1820. Budowa pochłonęła życie wielu robotników. Cytadela miała wysokie, czterdziestometrowe mury o grubości 4 metrów. Była nie do zdobycia. I cóż z tego. Została opuszczona w tym samym roku, kiedy zniszczony został pałac. Teraz jest imponującą ruiną. Co ciekawe, na dziedzińcu cytadeli do tej pory ułożone są w stosy kule armatnie, które nigdy nie zostały użyte.
     Pałac wraz z cytadelą został w 1982 roku umieszczony na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Z.W.





Lik. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

 https://www.urloplandia.pl/ciekawostki-1/roznolandia/lik-1/

Lik

      Słowo "lik" przetrwało do dzisiaj tylko w formie: "bez liku". Znaczy to, że czegoś jest dużo, bez określenia dokładnej ilości. Może być np. "bez liku" gwiazd na nocnym firmamancie, również nad rozlewiskiem może bzykać sobie komarów "bez liku", albo możemy mieć "bez liku" problemów na głowie.
     Lik jest już nieużywaną formą określenia dużej ilości czegoś, np. wojska. Mówiono np. o liku żołnierzy, czyli o stanie liczebnym wojska, np: "lik wojska w 1786 r. przed sejmem czteroletnim podniósł się do 18 tysięcy 535 głów". Również "lik jezdnych" znaczył o tym, że zbliża się duża ilość jeźdźców. Bywało też określenie "pod likiem", oznaczające niewielką ilość, nie za wiele, np: "Zażywaj dóbr doczesnych pod miarą, pod likiem: nie bądź żądz wyuzdanych podłym niewolnikiem".
     Od wyrażenia przyimkowego "bez liku" powstał onegdaj, już też nieużywany rzeczownik bezlik. Przykład zastosowania na podstawie n/w zdań: "Nie umiał się na nic zdecydować, zdumiony bezlikiem możliwości"; lub: "Wygłoszono bezlik oracyj i toastów, panegiryków wierszem i prozą". Pomimo, że słowo to jest formą archaiczną, również współcześnie można powiedzieć: "wygłosić bezlik odczytów", "mieć bezlik wspomnień z podróży", czy " w pracy mam bezlik papierów", "w twoim sprawozdaniu znalazłem bezlik błędów".
Z.W.



La Baule-Escoublac. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

La Baule-Escoublac. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

La Baule-Escoublac

     La Baule-Escoublac to miasto turystyczne i kąpielisko nad Zatoką Biskajską we Francji. Liczy sobie 15.500 stałych mieszkańców. Doskonałe położenie, bezpośrednio przy 12-kilometrowej plaży atlantyckiej sprawia, że odwiedza go wielu turystów i wczasowiczów. Może dodatkowo przyjezdnych przyciąga nazwa wybrzeża - Côte d'Amour, czyli Wybrzeże Miłości?
     W pobliżu miasta, 17 czerwca 1940 roku nastąpiła olbrzymia katastrofa angielskiego statku HMT Lancastria, który zaatakowany przez niemiecki samolot Junkers Ju-88 zatonął w ciągu 20 minut. Na pokładzie mogło znajdować się od 6 do 9 tysięcy żołnierzy alianckich, a uratowanych z katastrofy zostało jedynie 2477 osób.
     W pięciogwiazdkowym, renomowanym hotelu "Hôtel Barrière L'Hermitage", położonym tuż przy plaży, od 7 czerwca 2016 roku przebywa reprezentacja Polski w piłce nożnej, która uczestniczy w Mistrzostwach Europy. Jak długo będzie tam mieszkać? Życzymy, aby gościli tam, aż do 10 lipca, kiedy odbędzie się finał. Trzymamy za Was kciuki! Powodzenia!
Z.W.



Polecany post

1.000 artykułów!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

1.000 artykułów!        Jak ten czas szybko leci! Wydawałoby się, że dopiero niedawno zaczynaliśmy redagować Ciekawostki na Urloplandii , ...