Na prawdziwki!
Nie ma chyba wdzięczniejszego tematu na artykuł, jak prawdziwki, czy może bardziej precyzyjnie mówiąc borowiki. Nie wiem co jest przyjemniesze: zbieranie, czy jedzenie. Myślę, że i to i to. Przypominam sobie jedno zdarzenie, kiedy znalazłem jednocześnie całe miasto borowicze. Było ich kilkadziesiąt, dorodnych, zdrowych grzybów. Krzyku było przy tym co niemiara. A ile radości!
Zbliża się już ta pora, kiedy weźmiemy koszyki i udamy się do lasu po grzybki. Uważajmy zatem, aby wśród nich nie znalazł się taki egzemplarz, którego nie znamy. Lepiej pozostawić go w lesie, niech sobie dalej rośnie, a my będziemy mieli pewność, że grzyby, które przyniesiemy do domu i przyrządzimy do jedzenia będą zdrowe i smaczne.
Popatrzmy na poniższe fotografie i naróbmy sobie apetytu na prawdziwe prawdziwki. Może już tam są i czekają na nas?
Z.W.
Na prawdziwki!. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz