piątek, 25 marca 2016

Język. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Język. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy, spa

Język

     Słowo: "język" w języku polskim posiada różne znaczenia. Można słowem tym określić system porozumiewania się pomiędzy ludźmi przy pomocy wypowiadania dźwięków. Występują więc języki świata, których jest około 6 - 7 tysięcy. Nikt ich dokładnie nie policzył, bo jest to bardzo trudne do ustalenia. 
     Możemy porozumiewać się językiem urzędowym, lub językiem formalnym, albo mówić językiem literackim i tworzyć sztuczne języki (np. esperanto). Prawnicy rozmawiają między sobą językiem prawniczym, a w języku prawnym formułowane jest prawo. Informatycy tworzą języki programowania, a przy tworzeniu stron internetowych posługujemy się językiem znaczników. Musimy też uważać na nasz sposób zachowań, ponieważ o naszych prawdziwych intencjach mówi język ciała, który podświadomie odczytujemy.
     Lecz nie o tych wszystkich językach pragnę dzisiaj napisać. Chcę zwrócić uwagę na język, który posiadamy wszyscy fizycznie.
     Nie zastanawiamy się nad nim zbytnio. Język jak język. Mamy go w buzi i musimy tylko uważać, aby nim nie mlaskać,
gdy jemy coś, co nam bardzo smakuje. Ja też się właściwie nad tym
organem nie zastanawiałem. Dopiero w czasie wczorajszej wizyty u pani stomatolog (lub, z czym się nie mogę nijak zgodzić według nowej wymowy - stomatolożki?), która zwróciła uwagę na trudności z leczeniem zębów u niektórych pacjentów, ze względów na ich język. Przewracają tym językiem w trakcie leczenia tak, że trudno lekarzowi przeprowadzać zabieg.
     Do czego służy nam język? Już w maleńkości służy nam, ssakom do tego, aby stworzyć odpowiednie podciśnienie do umożliwienia ssania. Język jest niezbędny do podsuwania pokarmu pod zęby i mieszania go w czasie żucia, a potem do przesuwania do przełyku. Dzięki językowi doznajemy zmysłu smaku, dlatego jedzenie sprawia nam dużą przyjemność. Jest również na tyle czuły, by odczuwać nim subtelny zmysł dotyku. Organ ten jest również niezbędny do artykulacji mowy. Oczywiście niektórzy używają go do innych celów, mniej już istotnych, np. do "pokazywania języka" w celu obrazy kogoś, albo upiększają go, przekłuwając i umieszczając w nim ciało obce, np. kolczyk. Ja natomiast miewam ten problem, kiedy ugryzę się w język i to wcale nie w tym celu, aby czegoś nie dopowiedzieć, ale podczas jedzenia, kiedy jem coś ze smakiem. A już szczytem wszystkiego jest ugryzienie się w to spuchnięte i bolące miejsce po raz wtóry. Brrrr! Dzieci podpowiedzą na pewno nam, że język służy przecież do lizania lizaków, a najlepiej jeszcze, jak są one kolorowe i dodatkowo farbują języczek na różne, jaskrawe kolory.
     Zwierzęta dodatkowo używają języka do picia, łapania pokarmu (który nieraz ucieka do różnych norek), jako organ węchowy, albo do termoregulacji, co doskonale można zaobserwować u psów.
    My natomiast nakładając obuwie uważajmy, aby dokładnie ułożyć w nich języki, a także aby nie dosięgły nas złe języki różnych znudzonych kumoszek.
Z.W.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz