Albańskie bunkry
Enver Hodża, dawny pierwszy sekretarz komunistycznej Albańskiej Partii Pracy, aby uniknąć długów wobec ZSRR zerwał z nimi i z państwamiUkładu Warszawskiego w 1961 roku stosunki dyplomatyczne, wiążąc się z Chinami. Bojąc się rozkładu w partii i ewentualnego ataku wojskowego kazał wybudować tysiące bunkrów na terenie całego kraju.
Prawdopodobnie inżynierowi, który je zaprojektował, kazał wejść do środka jednego z bunkrów, a następnie polecił walić z działa. Inżynier przeżył, choć lekko ogłuchł, więc kontrola wypadła pomyślnie. Bunkry powstawały jak grzyby po deszczu. Cały kraj był nimi usiany. Znajdowały sięw różnych miejscach: na plażach, w górach, w centrach miast, w ogródkach. Było ich około 700.000.
Problem zrobił się tego rodzaju, że długo po śmierci przywódcy został po nim cały ten bałagan. Bunkry wykonano z żelbetonu, który jest właściwie niezniszczalny. Miejscowa ludność zaczęła je wykorzystywać w różnych celach, jako składziki, stajenki, a w niektórych założono bary.
Jest to niewątpliwa atrakcja dla turystów, chociaż przypominająca czasy ucisku komunistycznego. Można nawet kupić sobie pamiątkę -miniaturkę gipsowego bunkra, którą trzeba zabrać do domu i postawić na etażerce.
Z.W.
Zapraszamy do galerii:
Albańskie bunkry. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz