piątek, 2 maja 2014

Kopi luwak. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Kopi luwak

      Lubimy sobie rano wypić filiżankę dobrej kawy, prawda? A jak smakuje południowa, poobiednia i wieczorna kawka? Mmm, ten aromat, smak, no i w ogóle. Trudno sobie wyobrazić życie bez małej czarnej.
     Znamy wiele jej gatunków. Pijemy różne z nich w zależności od smaku i upodobań. Lecz najdroższa na świecie, w Polsce powiedzmy 100 zł za filiżankę jest kopi luwak. Czy jest najsmaczniejsza? Powinna, mówi o tym cena, ale każdy ma inne upodobania podniebienia. Warto jednakże choć raz "zrujnować się" i spróbować kawy z najwyższej półki. Kawy, którą piją ludzie "z towarzystwa" i ci, którym wypada ją pić, aby z niego nie wypaść.
     Dlaczego ta kawa jest tak droga? Ano dlatego, że jej produkcja jest dosyć skomplikowana i nietypowa.
     Żyje sobie takie stworzonko, które nazywa się łaskuna muzanga, potocznie nazywane cywetą, a lokalnie luwakiem. Jest to ssak z rodzinyłaszowatych. Mieszka w Indonezji na wyspach: Sumatra, Jawa i CelebesLuwak uwielbia również kawę, lecz tylko w postaci owoców kawowca. Po prostu je zjada. Wybiera przy tym najbardziej dojrzałe i najsmaczniejsze ziarenka, przez co już następuje pierwsza selekcja. Miąższ zostaje strawiony, ale pozostają same ziarna kawy, które lekko sfermentowane zostają w sposób naturalny wydalane na zewnątrz. Fermentacja w żołądku łaskuna powoduje, że ziarna tracą gorzkawy smak, przez co palona kawa wyróżnia się pięknym aromatem.
     Wytwórcy kawy zbierają te odchody, płuczą je, suszą i dalej postępują tak, jak z normalną kawą zbieraną prosto z drzewa.
     My, smakosze kupujemy ją, nie zastanawiając się nad tym w jaki sposób została wyprodukowana. Liczy się przecież wyłącznie dobry smak, prawda?
Z.W.
Galeria:

Kopi luwak. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz