Noc Kupały
W najkrótszą noc w roku obchodzimy święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Wywodzi się ono ze zwyczajów słowiańskich, ale również ludów bałtyckich, celtyckich i germańskich.
W czasie obchodów obrzędy mają doprowadzić do urodzaju i szczęścia dla wszystkich w nich uczestniczących. Rozpalane są ognie, w których palone są zioła, a skakanie przez ogień ma zapewnić płodność, oraz oczyszczenie i chronić przed złymi mocami i chorobami.
Dziewczęta puszczają z nurtem rzeki wianki z zapalonymi świecami. Kiedy z wody wyłowi taki wianek kawaler, oznacza to rychłe zamążpójście. Nie daj Boże, kiedy wianek utonie, lub utknie gdzieś w trzcinach. Panna taka niech się nie spodziewa poważnego zainteresowania żadnego kawalera i niechybnie pozostanie w stanie bezżennym.
A słyszeliście zapewne też o kwiecie paproci? Wielkie szczęście ma ta osoba, która taki kwiat znajdzie. Prędzej jednak można wygrać milion w totolotka. Taki kwiat rośnie w ciemnym borze, a kwitnie tylko przez mgnienie oka. Nawet, gdy po ciemku wypatrzymy taki kwiat, to nie zdążymy go zerwać, bo przez ten czas już zdąży przekwitnąć.
Często młode panny, również młodzi kawalerowie (ale oczywiście panny częściej) kąpią się w rzece lub jeziorze, bardzo często nago, ale również w ubraniach, a potem tańczą przy ogniskach do białego rana. Czar tej wyjątkowej nocy sprawia, że uciechy nie mają końca, a iodpuszczenie grzechów wszelakich tej nocy obowiązuje.
Bawmy się więc, a przedtem pooglądajmy piękne zdjęcia z różnych obrzędów tej upojnej nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz