Salto Angel. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Salto Angel. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Salto Angel

      Salto Angel to najwyższy wodospad na świecie. Znajduje się na wyżynie La Gran Sabana w Wenezueli. Wpada do Río Churún, dopływu rzeki Caroni. Jego wysokość wynosi 979 metrów, chociaż niektóre źródła podają nawet 1054 metry.

     Nazwa została przyjęta od nazwiska Jamesa Angela, zwanego jako Jimmie Angel, który w roku 1935 odkrył ten wodospad. Był on amerykańskim lotnikiem. Nauczył się pilotażu już w wieku 14 lat. Pierwsza połowa XX wieku była okresem odkryć geograficznych związanych z poznawaniem terenów, które nie znajdowały się na mapach. Jimmi uznał, że rzeka, jaka przepływała przez tereny wenezuelskiej Gran Sabanymusi być "rzeką złota", której oddawali cześć lokalni Indianie Pemón jako Domowi Diabła. 

     Złoto niestety nie występowało w tej rzece, jednak wodospad o niespotykanej wielkości jak najbardziej. W 2009 roku, ówczesny nieżyjący jużprezydent Wenezueli, Hugo Chávez polecił, aby nie nazywać już tego wodospadu imieniem amerykańskiego lotnika, lecz zmienić nazwę na Kerepakupai Merú, co oznacza Wodospad z Najgłębszego Miejsca. 

     Trudno uwierzyć, że istnieje takie miejsce, gdzie płynąca spokojnie woda spada z wysokości ok. 1 kilometra. Jednak przekonają nas o tym zamieszczone poniżej zdjęcia.

Z.W.

Tajemnicze obrazy. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Tajemnicze obrazy. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Tajemnicze obrazy

      Nasz mózg jest bardzo skomplikowaną strukturą. Jest biologicznym megakomputerem sterującym wszystkimi funkcjami naszego ciała. Ale cóż, jest "tylko" megakomputerem i tak, jak każdy komputer działa pod wpływem wprowadzanych danych. Dane te wprowadzane są do niego za pomocą naszych odczuć i doświadczeń uzyskanych przez nasze zmysły. Właśnie zmysły są instrumentami sterującymi całą nasząistotą, przy pomocy mózgu - naszego osobistego komputera.

     Jednym ze zmysłów człowieka jest wzrok. Za pomocą wzroku wprowadzamy do mózgu dane jako pewne schematy. Dane te zostają zapisane i odtwarzane w miarę potrzeby. Dzięki temu, że są to tylko schematy, to ten nasz mądry mózg (czy nawet jakiś tam supermegamądry mózg, jaki by nie był) odczytuje i "widzi" obrazy zapamiętane jako schematy. 

     Dlatego też możemy ten nasz biologiczny komputer oszukać. W zależności od sposobu odczytywania danych z naszego mózgu, mogą docierać do naszej świadomości różne wersje odtwarzania tych samych danych.

     Wykorzystując  tę niedoskonałość mózgu związanych ze zmysłem wzroku, niektórzy artyści postanowili stworzyć obrazy, w których możemy po dokładnym wpatrywaniu się w nie, w zależności od spojrzenia odczytać różne zawarte tam tematy.

     Spróbujmy popatrzeć na poniższe tajemnicze obrazy i dostrzec w każdym z nich dwie różne treści.

Z.W.

Pustynny Manhattan. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Pustynny Manhattan. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Pustynny Manhattan

      Szibam jest miastem położonym w Jemenie, a znane jest z tego, że znajduje się w nim około 500 wieżowców 5 - 9 piętrowychzbudowanych z cegły mułowej. Jest to bardzo nietrwały materiał, więc należy je poddawać ciągłej renowacji. Większość tych wieżowców ma100 - 200 lat, a najstarszy liczy już ich 400. Są to najwyższe domy mieszkalne zbudowane z cegły mułowej na świecie.

     Dlaczego budowano tak wysokie budynki? Spowodowane było to z powodu braku miejsca pod zabudowę. Pomyślałby kto, że na pustyni przecież miejsca jest dosyć! Tak, lecz w tym miejscu nie było innej możliwości. Miasto położone było na wzniesieniu i otoczone murem, dla obrony przed napadami Beduinów. Mur ograniczał terytorium i dlatego, aby zmieścić wszystkich mieszkańców budowano coraz większe domy. Dodatkowo naokoło muru znajdowały się tereny zalewowe.

     Widok tego miasta jest niecodzienny, ponieważ wewnątrz toczy się senne życie. Pojazdów mechanicznych jest niewiele, a często pomiędzy wieżowcami snują się zwierzęta.

     Poniższe zdjęcia oddają charakter tego miasta; sennego, lecz zabudowanego wieżowcami, które dodatkowo zbudowane są z gliny. Szibamwpisane jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. 

     Z.W.

Alta Badia. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Alta Badia. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Alta Badia

      Alta Badia to okręg turystyczny we włoskich Dolomitach. Ludność tam mieszkająca, w olbrzymiej większości nazywa siebie Ladynami i mówi językiem ladyńskim. Najważniejszymi miejscowościami są: Corvara i Colfosco. Obie leżą w imponującej scenerii doliny, otoczonej majestatycznymi szczytami górskimi. Corvara jest malowniczą miejscowością z ekskluzywnymi sklepami, hotelami i barami. W licznych restauracjach serwowane są również dania kuchni ladyńskiej.

     W zimie wieś Kolfuschg, która jest położona powyżej Corvary stanowi doskonałą bazę do uprawiania zjazdów narciarskich, ponieważ trasy rozpoczynają się tuż po wyjściu z hoteli. Latem miejscowość ta jest doskonałym punktem wypadowym do wędrówek górskich. Miłośnicy przyrody muszą koniecznie zobaczyć wodospady Pisciadù. Nieopodal znajdują się liczne szlaki wspinaczkowe, oraz dzika i romantyczna dolina Mittagstal, po ladyńsku zwana Val Mezdi.

     Raz w roku ladyńska wieś La Villa, kilka dni przed Bożym Narodzeniem staje się centrum światowego narciarstwa zjazdowego, ponieważ spotyka się tam światowa elita narciarzy na słynnym slalomie gigancie Gran Risa-Piste, zaliczanym do Pucharu Świata w konkurencjach zjazdowych.

     Cały okręg Alta Badia zaprasza do odwiedzin o każdej porze roku. Każdy znajdzie tam coś interesującego dla siebie, zgodnie ze swoim zamiłowaniem. A czy jest tam pięknie? Możemy to ocenić na poniższych zdjęciach.

Z.W.

Pingwin grubodzioby. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Pingwin grubodzioby. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Pingwin grubodzioby

      Pingwin grubodzioby, inaczej skocz grubodzioby jest ptakiem, nielotem, który zamieszkuje południową część Nowej Zelandii. Ma około 60 cm długości.

     Tak jak inne pingwiny, ubarwiony jest w dwóch przeważających kolorach: spód biały, a góra ciała i głowa czarna, błyszcząca. Ich gruby dziób jest czerwony, a szeroka brew z żółtych, nitkowanych piór przechodzi w czubek.

     Poniższe zdjęcia pokazują, jak wyglądają te pingwiny i dlaczego nazywają się grubodziobe.

Z.W.

Linoskoczek. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Linoskoczek. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Linoskoczek

      Jak czulibyście się powiedzmy 50 metrów nad ziemią, przechodząc po wąskiej kładce, bez barierek? Mielibyście na pewno dużego pietra, a może nawet w ogóle nie zdecydowalibyście się (co jest najbardziej prawdopodobne) na wejście na nią. A co robi linoskoczek? Zamiast kładki przeciąga sobie na takiej wysokości linę i chodzi po niej tam i z powrotem, podskakuje, (przecież sama nazwa wskazuje, że jest linoskoczkiem), kładzie się na niej i znowu wstaje.

     Gorzej, gdy rozpina liny nad Wodospadem Niagara, Wielkim Kanionem Kolorado, czy pomiędzy szczytami wieżowców w  Chicago. Jest taki śmiałek, nazywa się Nik Wallenda. Człowiek, który nie wie co to strach i lęk wysokości. 

     Jego spacer bez zabezpieczeń nad Wielkim Kanionem Kolorado trwał ponad 22 minuty, a lina o długości 457 metrów rozpięta była nad przepaścią. Pod koniec przejścia zdecydował się nawet na bieg i skoki. Oprócz wiatrów musiał pokonać duchy wojowników Indian Navajo, które w tym świętym dla nich miejscu opuszczają po śmierci ciała i wędrują na niebieskie połoniny.

     Prawdziwym wyzwaniem było przejście po linie nad Wodospadem Niagara. Do przejścia tego przygotowywał się na linie, która polewana była wodą. Samo jednak przejście było nie lada wyczynem. Pod stopami ryczały szalejące potoki rozszalałej wody spadające z wysokości 100 metrów,liną targały wiry powietrzne, a całość spowita była w mgle z kropelek rozbryzgiwanej wody.

     Dokonaniem wszystkiego było przejście pomiędzy trzema wieżowcami w Chicago "wietrznym mieście" na wysokości 180 metrów nad ziemią, a długość liny miała 138 metrów. Jak w każdej próbie Nik nie stosował zabezpieczeń, ale chyba miał trochę stracha, bo żeby nie widzieć czego się podjął i jak jest wysoko, część trasy przeszedł z zawiązanymi oczami.

     Nik pochodzi z rodziny linoskoczków. Jego dziadek i dwoje członków najbliższej rodziny poniosło śmierć, spadając z liny. Zdaje on sobie sprawę z wielkiego niebezpieczeństwa, lecz adrenalina i rodzinne tradycje pociągają go do ustanawiania coraz to nowych rekordów w tej dziedzinie i rozsławiają na całym świecie nazwisko tego króla linoskoczków.

     Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z jego opisanych powyżej niebezpiecznych pokazów.

Z.W.

Borobudur. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Borobudur. Urloplandia noclegi, atrakcje, restauracje, wczasy nad morzem, w górach

Borobudur

      Borobudur to buddyjska świątynia - wzgórze, położona na porośniętej dżunglą równinie Kedu na indonezyjskiej Jawie. Wybudowna została w IX wieku i jest jednym z największych obiektów kultu buddyzmu na świecie. Wybudowana jest jako piramidalna konstrukcja, z tarasami na których przedstawione cą sceny z życia Buddy (dolne tarasy). Na tarsach górnych umieszczono 72 dagoby (inaczej stupy, czorteny). W każdej z nich (poza jedną) znajduje się figura Buddy. Środek wieńczy największa dagoba, a wysokość całej konstrukcji od podstawy wynosi 35 metrów.

     Jeden z pomników Buddy, uważany za szczęśliwy posiada moc czynienia dobra. Jeśli kobieta dotknie pięty, a mężczyzna palca posągu, ma pewność, że reszta ich życia to pasmo szczęścia i pomyślności. Wierząc, nie wierząc nie zaszkodzi spróbować, na wszelki wypadek.

     Borobudur jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. 

     Zapraszamy do odwiedzenia Indonezji, Jawy i Boroboduru, a póki co do oglądnięcia poniższych zdjęć tej ciekawej świątyni.

Z.W.