Złoty dach
Złoty Dach, rzeczywiście jest złoty. No, może pozłacany. Składa się z 2657 pozłacanych, miedzianych gontów, a polecił go wykonać w roku1494 cesarz Maksymilian I Habsburg z okazji swojego ślubu z Biancą Marią Sforzą pochodzącą z Mediolanu. Właściwie jest to wykusz, dobudowany do dawnej rezydencji księcia Fryderyka IV na gotyckiej starówce Innsbrucku. Jest jednym z symboli tego miasta.
Również i my możemy będąc w Innsbrucku zwiedzić muzeum poświęcone Maksymilianowi I, mieszczące się w budynku ze złotym dachem. Wejść na wykusz Złotego Dachu i spoglądnąć na Starówkę tak, jak przed wiekami czynił to ten wielce zasłużony dla swojej epoki cesarz.
Jego pełna tytulatura brzmiała: Maksymilian, z łaski Bożej uświęcony cesarz rzymski, po wieki August, król Niemiec, Węgier, Dalmacji, Chorwacji etc. etc. arcyksiążę Austrii, książę Burgundii, Lotaryngii, Brabancji, Styrii, Karyntii, Karnioli, Limburga, Luksemburga, Geldrii, landgraf Alzacji, książę Szwabii, hrabia Habsburga i Hennegau, uksiążęcony hrabia Burgundii, Flandrii, Tyrolu, Gorycji, Artois, Holandii, Zelandii, Ferreti, Kyburga, Namur i Zutphen, margrabia Świętego Cesarstwa Rzymskiego, Enns i Burgau, pan Fryzji, na Marchii Wendyjskiej, Mechelen, Port Naon i Salin etc. etc. etc.
Z.W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz