Climbing
Drapie się tam, gdzie go nie swędzi. Któż to może być? Owszem, jest taki gatunek homo sapiens, który nie umie chodzić utartą ścieżką. Swoją drogę upraszcza w ten sposób, że chodzi, albo dokładniej mówiąc wdrapuje się na skróty, zamiast iść naokoło. Wybiera przy tym szczególnie ekstremalne i przepaściste otchłanie. Najlepiej jeszcze, kiedy się zorientuje, że tym szlakiem jeszcze nikt się nie odważył podążać. Wyznacza zatem nowe drogi i jest pierwszy i najlepszy. Niejednokrotnie nie tylko wchodzi pionowo do góry, ale też jak mucha porusza się poziomo, ale głową w dół, jak po suficie.
Spytacie się, jak oni to robią? To są ludzie, którzy nie mają lęku przestrzeni, odważni i nieustraszeni. Panie i panowie, czapki z głów! Macie do czynienia z prawdziwymi herosami przestrzeni, którzy mówią o sobie skromnie, że są tylko wspinaczami.
Ale zdjęcia są piękne, nieprawdaż?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz